Respawn.pl

Luminosity Gaming pokonuje TSM i awansuje do finału!

Autor: Sergiusz Lelakowski

Luminosity Gaming to drużyna, której nazwanie “czarnym koniem turnieju” nie minie się ani o milimetr z prawdą. Pokonują oni Team SoloMid, jednych z faworytów do tytułu mistrzowskiego i za kilka chwil rozpoczną swój ostatni mecz na tym turnieju.

Pierwsza mapa, czyli de_Mirage nie przyniosła żadnych niesamowitych emocji. Wszystko przebiegało tak, jak TSM sobie by tego życzyło. Konsekwentne dążenie do celu już od początku spotkania zaowocowało łatwym zwycięstwem na mapie. Inaczej nazwać tego nie można, ponieważ pierwsza połowa, gdy Duńczycy wcielili się w antyterrorystów skończyła się wynikiem 14:1 na ich korzyść. Ich spokojna przeprawa została zakłócona jedynie raz. Ostatecznie, po zmianie połów Brazylijczycy byli w stanie pokazać pazur i doprowadzić do mniej bolesnego wyniku – 5:16.

tsmannouncementheader_B9MFT7f

Druga mapa przebiegała w sposób dokładnie odwrotny do pierwszej. Od początku to Brazylijczycy byli górą w spotkaniu i pokazywali to na każdym kroku. Pewne zagrania, na przygotowanie których poświęcili zapewne setki godzin doprowadziły połowę do wyniku 9:6 na ich korzyść. Po zmianie stron, gdy grali w barwach antyterrorystów, ta gra prezentowała się jeszcze lepiej. Można powiedzieć, że zagrali podręcznikowy de_Overpass. Mało która drużyna może pochwalić się tak skuteczną, jak i konsekwentną grą na tym placu boju. Ostatecznie zakończyła się ona wynikiem 16:6 na korzyść graczy z Ameryki Południowej co było niezwykle dużym zaskoczeniem dla wszystkich widzów, kibiców. Najbardziej jednak, dyspozycję Luminosity Gaming odczuli ludzie, którzy lubują się w “bukmacherce”…

Trzecia, ostatnia mapa całego spotkania. To tutaj ważyły się losy dwóch drużyn zaciekle walczących o miejsce w finale. Ostatnim placem boju było de_Inferno, które prezentowało się solidnie zarówno ze strony Luminosity Gaming, jak i ich rywali – Team SoloMid. To tutaj każdy z graczy starał się dołożyć jak najwięcej, aby tylko wspomóc swoją drużynę w dążeniu na pierwszy stopień podium. Skutkowało to niesamowitymi rundami “eco”, jak i “anty-eco”, celnymi strzałami snajperskimi, czy chociażby niesamowitym pokazem umiejętności strzeleckich z karabinów szturmowych. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 9:6 na korzyść Brazylijczyków. Warte zaznaczenia jest to, że startowali oni po stronie teoretycznie trudniej, czy. terrorystów. Wydarzenia po zmianie połów mogły już pójść jedynie w odpowiednim dla nich kierunku. Jednak tak się nie wydarzyło. Luminosity Gaming, można powiedzieć ze względu na brak doświadczenia, zaczęło nagle niezwykle chaotyczną rozgrywkę, co poskutkowało zdobyciem przez ich rywali dokładnie takiej samej ilości rund, jak oni w pierwszej części spotkania. Mapa wymagała
rozegrania dogrywki, która już bez zbędnych ubarwień zakończyła się wynikiem 6:2 dla Brazylijczyków. Ostateczny wynik spotkania to 21:17 na korzyść Luminosity Gaming.

luminosity

Tak, jak wspominałem w poprzednich artykułach ten turniej uświadamia nas w tym, że nie istnieje ktoś taki, jak pewny faworyt do zwycięstwa. Wszystko może się zdarzyć, a ciężka praca poszczególnych drużyn nie przynosi nic innego, jak efekty w postaci coraz to wyższych miejsc na turniejach.

Już teraz, na kanale Polsat Viasat Explore, odbywa się transmisja z meczu finałowego pomiędzy Fnatic oraz Luminosity Gaming. Dla tych jednak, którzy nie mają możliwości włączenia odbiorników telewizyjnych polecamy standardowe źródło – Twitch.tv, a dokładniej kanał, który widnieje poniżej.