Alcatela nie miałem w rękach od podstawówki, czyli od jakiś dobrych piętnastu lat. Jeżeli telefony, które produkowała francuska firma przez ten okres były tak dobre, jak ich najnowszy Idol 4S, to mam czego żałować.
Alcatel zaprezentował swój nowy flagowy model w połowie lutego tego roku, tuż przed barcelońskimi targami MWC. Telefon natychmiast wzbudził duże zainteresowanie, głównie dzięki niezłym parametrom technicznym, a także eleganckiemu designowi, który przyciąga wzrok nie tylko fanów gadżetów elektronicznych. Idol 4S występuje w czterech wersjach kolorystycznych. Telefon w każdej wersji będzie posiadał czarny przód oraz plecki, a wybór koloru ogranicza się do możliwości wybrania zabarwienia metalowej ramki. W palecie barw mamy następujące barwy: złoty, ciemno szary, różowo-złoty oraz metaliczny srebrny i to właśnie w tym ostatnim zestawieniu trafił do nas testowany model.
Pierwsze wrażenie
Jedną z pierwszych rzeczy, która zwróciła moją uwagę, poza „opakowaniem”, była waga telefonu. Mimo, że Idol jest dość pokaźnych rozmiarów (153.9 x 75.4 x 7 mm), waży zaledwie 149 gramów i to naprawdę czuć. Telefon jest bardzo dobrze wyważony i bez względu na to, co na nim robimy nie ma tendencji do wyślizgiwania się i wypadania z ręki.
Wyświetlacz i bateria
Idol 4S został wyposażony w AMOLEDowy 5,5 calowy ekran o rozdzielczości 2560×1440, który poza wysokim kontrastem i szerokim kątem widzenia, charakteryzuje się bardzo niskim zapotrzebowaniem energii, co niewątpliwie stanowi jego duży atut. Skoro mówimy już o energii, to we wnętrzu telefonu znajduje się bateria o pojemności 3000 mAh, która bez większych problemów starcza na cały dzień intensywnego używania telefonu.
Dane techniczne
Alcatel pozostaje wierny Androidowi, dlatego też w Idolu znajdziemy właśnie to oprogramowanie w wersji 6.0 Marshmallow. Sercem aparatu został chipset Qualcomm MSM8976 Snapdragon 652 z ośmiordzeniowym procesorem 1.8 GHz Cortex-A72 (4 x 1,8 Cortex-A72 + 4 x 1,4 Cortex-A53 w konfiguracji big.LITTLE) oraz układem graficznym Adreno 510. 3 GB RAM i 32 GB wbudowanej pamięci, bardzo dobrze uzupełniającej zestaw.
Idol 4s może obsłużyć dwie karty, sim ale zdecydowanie częściej drugi slot będzie służył jako miejsce na kartę pamięci (karta microSD do 512 GB).
Efekt BOOM
Jedną z ciekawszych funkcji wyróżniających ten telefon to przycisk „BOOM”. Służy on do aktywowania specjalnych funkcji w aplikacjach i tak przy odpalonym aparacie, wciśnięcie przycisku spowoduje zrobienie serii zdjęć, a przy otwartej galerii telefon utworzy dla nas kolaż z dostępnych zdjęć. Najciekawszą funkcją przycisku jest możliwość zrobienia zdjęcia przy wygaszonym telefonie, wystarczy wcisnąć go dwukrotnie, a w naszej rolce znajdzie się nowa fotografia.
Aparat
Będąc przy fotografii warto wspomnieć, że Idol 4S został wyposażony w dwa aparaty. Na „plecach” znajduje się 16 megapixelowy aparat o jasności 2.0, a za frontową kamerę do „selfi” posłuży nam 8 MP. Zdjęcia są przyzwoitej jakości, więc Alcatel może nam z powodzeniem zastąpić aparat kompaktowy.
Okulary VR
Niewątpliwie rzeczą, która wyróżnia na rynku telefon Idol 4s spośród innych modeli jest jego opakowanie. Za etui aparatu służą nam imponujące gogle do rozszerzonej rzeczywistości. I trzeba przyznać, jest to strzał w dziesiątkę! W cenie telefonu otrzymujemy dobrze dopasowane okulary otwierające przed nami świat rozrywki VR, która rozwija się bardzo dynamicznie i nie ma dnia, żeby nie pojawiła się zapowiedź powstania kolejnej produkcji na tę platformę. Gogle są zaskakująco wygodne, dzięki trzem paskom i miękkiej gąbce ich noszenie, nawet dłuższy czas, nie męczy. Okulary są zbudowane w sposób umożliwiający swobodne podłączenie słuchawek. Nie jest to jednak konieczne dzięki zastosowaniu w telefonie dwóch 3.6 watowych głośników które dają bardzo fajny efekt.
Telefon dwustronny
Nowy Alcatel jest symetryczny. Jego twórcy zadbali o to, by wyciągając smartfona z kieszeni nie zastanawiać się, gdzie jest „górą”, a gdzie „dół”, co jest zmorą wielu użytkowników. W Idolu 4s zastosowano specjalną technologię, dzięki której ekran automatycznie obróci się o 180 stopni, dzięki czemu będziemy mogli korzystać ze swojego telefonu w sposób całkowicie normalny, bez konieczności dodatkowego obracania. Przyznam szczerze, że pierwszy raz spotkałem się z taką funkcją, ale na pewno oceniam ją in plus.
Alcatel Idol 4S – telefon kompletny
Poza wspomnianymi już goglami do VR, w opakowaniu znajdziemy sporo dodatkowych akcesoriów, m.in. : słuchawki JBL (J22), przezroczystą obudowę na plecki telefonu oraz folię na ekran. I to jest kolejny dobry chwyt ze strony francuskiego producenta. Obecnie bardzo często nie decydujemy się na używanie telefonu, dopóki nie wyposażymy się w pełne uzbrojenie. Od Alcatela otrzymujemy zestaw gotowy do bezpośredniego użycia. Cena katalogowa Idola 4s wynosi 1999 złotych i według mnie jest to dość atrakcyjna oferta., zwłaszcza biorąc pod uwagę modele o podobnej konfiguracji oferowane na rynku smartfonów, tj. Sony Xperia X (ok. 2699 złotych), czy HTC 10 LifeStyle (ok. 2999 złotych). Dlatego oferta Alcatela wydaje się niezwykle korzystna.
Za dwa tysiące złotych dostajemy mocny smartphone, który powinien zaspokoić potrzeby nawet najbardziej wymagających użytkowników oraz mój osobisty hit – okulary do rozszerzonej rzeczywistości. Tego typu akcesorium np. u Samsunga kosztuje ok. 500 złotych. Myślę, że francuski producent może tym zestawem napsuć krwi swoim konkurentom i przebojem wedrzeć się na Polski rynek. Zachęcam Was do obejrzenia mojego unboxingu telefonu, w którym zobaczycie, co dokładnie znajduje się w zestawie.
