Już dziś poznamy wielkiego zwycięzcę ESL One Cologne 2017. O 16:00 rozpocznie się finał, w którym zobaczymy drużyny SK Gaming i Cloud9. Stawką jest tytuł mistrzowski i czek na 100 000 dolarów.
Jeżeli przeanalizujemy sobie mecze obu ekip w fazie zasadniczej i playoffach, to możemy zobaczyć wiele podobieństw. Zespoły za oceanu w trakcie trwania systemu szwajcarskiego potrzebowały pięciu meczów, aby awansować do kolejnego etapu. SK i C9 odniosły po dwie porażki, co tym bardziej w przypadku Brazylijczyków powinno dziwić. W ćwierćfinałach drużyny wygrały swoje mecze w stosunku 2-1, ponieważ Fallen i spółka ograli OpTiC, natomiast Cloud9 wyeliminowało Ninjas in Pyjamas. We wczorajszych półfinałach nie oglądaliśmy decydujących map, bowiem zwycięzcy potrafili poradzić sobie z rywalem wyłącznie na dwóch planszach.
Dzisiejszy finał może być już nieco mniej wyrównany, gdyż SK Gaming jest faworytem nie tylko kibiców, ale też bukmacherów. Na korzyść C9 przemawia fakt, że w ostatnich dziesięciu pojedynkach drużynie N0thinga udało się wygrać połowę starć.
Spotkanie zaplanowane jest na godzinę 16:00, a stream dostępny będzie na oficjalnych kanałach ESL.TV.