Respawn.pl

DH Winter: Czy Kinguin sprawi niespodziankę?

Autor: Sergiusz Lelakowski

Już o 12:30 gracze Kinguin rozpoczną zmagania podczas DreamHack ZOWIE Open Winter 2016. Pierwszym przeciwnikiem Polaków będzie Team dignitas, który jest głównym faworytem do wygrania turnieju.

 

Przypomnijmy, że podopieczni Mariusza “Loorda” Cybulskiego szczęśliwie znaleźli się w stawce DreamHacka. Polska formacja przegrała bowiem decydujący mecz kwalifikacji z Gambit Gaming. Karol “rallen” Rodowicz i spółka dostali jednak jeszcze jedną szansę, gdyż ze swojego slota zrezygnowali gracze FaZe Clan. “Pingwiny” o ostatnie miejsce na turnieju stoczyły batalię z Epsilonem eSports, wygrywając obie mapy po dogrywkach.

Polscy zawodnicy wykorzystali swą szansę na udział w DH i teraz nie zamierzają jej zaprzepaścić. Grzegorz “szpero” Dziamałek pisał kilka dni temu na swoim profilu na Facebooku, że drużyna czuje moc, co może być dobrym prognostykiem, gdyż ostatnio takich słów brakowało u Polaków. Ponadto patrząc na grupowych rywali, jakimi są Team dignitas, GODSENT oraz FlipSid3 Tactics, można po cichu liczyć nawet na półfinał.

Szansę na pokazanie swej mocy Kinguin będzie miało już o 12:30, kiedy to zmierzy się z dignitas. Duńsko-norweska formacja to zdecydowany faworyt zarówno grupy, jak i całego turnieju i to na pewno Rene “cajunb” Borg wraz z kolegami będą faworytem spotkania. Ostatni mecz pomiędzy dwoma ekipami miał miejsce w półfinale europejskich kwalifikacji do WESG, gdzie Skandynawowie wygrali 2:1. Teraz Polacy będą mieli okazję do rewanżu.

Starcie zostanie rozegrane w systemie BO1, a będzie można je obejrzeć na oficjalnym streamie DreamHacka lub na kanale Izaka. Zwycięzca pojedynku jeszcze tego samego dnia zagra w meczu wygranych grupy A, którego stawką będzie awans do 1/2 finału rozgrywek.