Respawn.pl

ELEAGUE Major: Virtus.pro w finale – czy to najważniejszy mecz w historii drużyny?

Autor: Sergiusz Lelakowski

Chociaż dzisiejsze turnieje CS:GO czasem przewyższają majory pod względem puli nagród, to dla samych graczy imprezy tego typu nadal pozostają najważniejszymi wydarzeniami w ciągu roku. Dzisiaj na kibiców czeka nie lada gratka, bowiem Virtus.pro zagra w finale ELEAGUE Major.

 

Ostatnim turniejem rangi Major, w którym polska drużyna grała w finale był EMS One Katowice 2014. Jak wszyscy doskonale wiemy, Virtus.pro wygrało wtedy 2:0 z Ninjas in Pyjamas w finale imprezy. Drużyna powstała zaledwie kilka miesięcy przed tym turniejem i mało kto wierzył w tak spektakularny sukces. Od tamtej pory zespół nie powtórzył tego sukcesu i docierał maksymalnie do półfinałów w turniejach tego typu. W 2016 zaś drużyna przeżywała kryzys, zaliczając coraz słabsze wyniki. Wielu kibiców przestało już wierzyć w powrót silnej, polskiej drużyny. Klątwa trwała aż do ESL One Cologne 2016, gdzie Virtus.pro zaczęło grać wyraźnie lepiej, co pozytywnie odbiło się na finałach ELEAGUE Season 1. Wygrana na amerykańskim turnieju była pierwszym tak spektakularnym sukcesem drużyny “NEO” i spółki w roku 2016.

Naszym rodakom na szczęście udało się zachować dobrą passę z końcówki ubiegłego roku na rok 2017. W meczach fazy grupowej ELEAGUE Major zawodnicy pokazali siłę i równą formę. Jako kibice byliśmy świadkami istnego rollercoastera emocji zakończonego zwycięstwem naszych idoli.

W finale ELEAGUE Major Virtus.pro zmierzy się z Astralis – ekipą, o której wiele osób mówiło jako o faworytach całej imprezy. O ile faza grupowa w ich wykonaniu nie należała do najbardziej spektakularnych, tak w meczu z Natus Vincere pokazali siłę i spokój. Niewątpliwie będzie to mocny przeciwnik, jednak w przypadku wygranej satysfakcja będzie nie do opisania.

Odpowiadając na pytanie zadane w tytule – dla wielu z nas, kibiców, najważniejszym meczem w historii Virtus.pro nadal będzie ten finałowy z EMS One Katowice 2014. Co by jednak nie mówić, to dzisiejszy mecz jest jednym z najistotniejszych w ostatnich miesiącach. Polacy mają fantastyczną okazję do udowodnienia, że pomimo stabilności składu są w stanie zapewniać emocje i rywalizację na najwyższym poziomie.

Mecz obejrzycie na streamie ELEAGUE lub polskim Frenzy.

Virtus.pro vs. Astralis (BO3) – 16:00

Wszystko o ELEAGUE Major