Respawn.pl

Kinguin awansuje do ESL Pro League 5!

Autor: Sergiusz Lelakowski

Kapitalny początek roku zaliczyli gracze Kinguin. Polska formacja, w meczu otwierającym nowy sezon, pokonała LDLC 2:0, uzyskując tym samym bezpośredni awans do ESL Pro League 5.

 

Na cobblestone, wybranym przez Polaków, emocje były tylko na starcie zmagań. W pistoletówce LDLC osiągnęło przewagę 4 na 2, lecz Grzegorz “szpero” Dziamałek wraz z Michałem “MICHU” Müllerem przechylili szalę zwycięstwa na korzyść swej drużyny. Europejska formacja swój pierwszy punkt zdobyła w czwartej odsłonie, by w piątej niemalże powtórzyć sytuację z “pistoletów”. “Pingwiny” bezlitośnie wykorzystały błędy rywala, rozpoczynając kompletną dominację na mapie. Polscy gracze wytrzymywali nerwowo w trudnych momentach, przez co Alex “ALEX” McMeekin wraz z kolegami był kompletnie bezradny, przegrywając połowę 13:2. Po zmianie stron podopieczni Mariusza “Loorda” Cybulskiego szybko dokończyli dzieła, wygrywając trzy rundy z rzędu.

Początek overpassa był prawdziwą wymianą ciosów, z której lepiej wyszli zawodnicy LDLC, osiągając przewagę (2:4), głównie dzięki świetnemu clutchowi 1 na 4 w wykonaniu Alexsandre “xms’a” Forté. Grający po stronie atakującej Kévin “Ex6TenZ” Droolans i spółka przez długi czas utrzymywali prowadzenie, spokojnie prowadząc grę. Oblicze połowy odmieniła runda 12. gdzie przy stanie 4:7 Kinguin ugrało rundę eco, by po chwili doprowadzić do wyrównania. Ósmy punkt padł co prawda łupem Europejczyków, lecz “szpero” wraz z kolegami wygrali drugą pistoletówkę, rozpoczynając marsz w kierunku budowania zaliczki punktowej. Skład francuskiej organizacji pozwolił uciec oponentom, stawiając się w trudnej sytuacji (12:9). Polacy ponownie wykorzystali swoją szansę, dość łatwo doprowadzając do końca spotkania, awansując tym samym do piątego sezonu EPL.

Kinguin – LDLC 2:0 (16:2 cobblestone, 16:9 overpass)

Przegrany zespół wciąż jednak ma szansę awansować do ESL Pro League 5. By jednak tego dokonać, zawodnicy LDLC muszą pokonać PENTA Sports w spotkaniu barażowym. Na razie nie wiadomo, kiedy dojdzie do tego starcia.