Respawn.pl

Kinguin wraca do rywalizacji w ESEA Premier

Autor: Sergiusz Lelakowski

Po bardzo udanym DreamHacku Winter gracze Kinguin nie mają zbyt wiele odpoczynku. Już dziś Polacy powalczą bowiem o awans do finału ESEA Premier 23 Europe.

 

Przez miniony tydzień to mecze Kinguin, a nie Virtus.pro elektryzowały polską publiczność, gdyż podopieczni Mariusza “Loorda” Cybulskiego wystąpili na DreamHack ZOWIE Open Winter. Polska formacja przez trzy dni zaprezentowała w końcu dobrą formę, ostatecznie kończąc udział w zawodach na półfinale. W walce o finał Michał “MICHU” Müller i spółka przegrali z Renegades 2:1, w tym ostatnią mapę pojedynku 16:14. Mimo to jednak cała ekipa wróciła do kraju z podniesionym czołem i w wierze, że od tego momentu “pingwiny” wkroczą do czołówki.

Niewątpliwie kolejnym krokiem w stronę najlepszych będzie awans do 5. edycji ESL Pro League. By jednak tego dokonać, Polacy wpierw muszą przejść półfinałowego rywala, jakim jest Rogue Gaming. Mieszanka duńsko-bułgarska ma naprawdę duży potencjał, co powoli prezentują. Jak na razie obie ekipy zmierzyły się ze sobą podczas Acer Predator Masters 3 oraz w ESEA Premier 23: Europe: Oba starcia padły łupem Polaków.

Od tego czasu jednak doszło do wspomnianego wyżej DreamHacka, który sprawia, że Grzegorz “szpero” Dziamałek wraz z kolegami są faworytem pojedynku. Stawka jego jest bardzo duża. Nie dość, że zwycięzca awansuje na ESEA Premier 23: Global Challenge, to na dodatek zapewni sobie co najmniej baraż o awans do ESL Pro League 5.

Starcie pomiędzy Kinguin a Rogue rozpocznie się o godzinie 20:00. Mecz będzie rozegrany systemem BO3, a obejrzeć będzie je można m.in. na tym kanale. Pojedynek rozegra się na mapach: dust2, train oraz overpass