Respawn.pl

Krimz: "Zaczęliśmy się nienawidzić we Fnatic"

Autor: Sergiusz Lelakowski

Rotacja zawodników między GODSENT i Fnatic to prawdopodobnie największe zaskoczenie na scenie CS:GO w tym roku. Teoretycznie dobrze prosperujące Fnatic w zasadzie się rozpadło. Dlaczego? Krimz przybliża nieco tę sytuację w ostatnim Q&A.

 

“Questions and Answers” z udziałem szwedzkiego zawodnika przeprowadzono podczas streamu Fnatic w serwisie Twitch. Jako pierwsze padło najbardziej oczywiste pytanie – dlaczego odszedłeś z Fnatic, a potem znów do niego wróciłeś?

To bardzo trudne pytanie, na tyle, że nawet nie wiem jak na nie właściwie odpowiedzieć. Zaczęło się od małych kłótni, po czym wszyscy zaczęli siebie wzajemnie nienawidzić. To doszczętnie zepsuło całą drużynę – opowiada. GODSENT miało już stabilny skład i in-game leadera. Dlatego zdecydowałem się do nich dołączyć.

Następnie pada pytanie o powrót do Fnatic i osobiste odczucia z tym związane.

Z GODSENT nie wypaliło, dlatego możliwość powrotu do Fnatic, by znów grać z Olofem i Dennisem była dla mnie ulgą – mówi Krimz. Do tego mamy jeszcze twist’a, można więc powiedzieć, że to ponowne połączenie dawnego LGB. Co prawda nie zaczęliśmy jeszcze treningów, ale jesteśmy pewni siebie i pełni optymizmu.

Na Krimza spadła fala krytyki po tym, kiedy wrócił “jak syn marnotrawny” do Fnatic. Nie powinniśmy mu się jednak dziwić – to prawdziwy talent, ale w grze drużynowej jak CS:GO na samych indywidualnych umiejętnościach nie można się opierać. Do sukcesów bowiem jest potrzebna kompetentna drużyna.

Część z twitchowego wywiadu obejrzycie w tym miejscu.