Respawn.pl

Mountain Dew League: Kinguin w półfinale

Autor: Sergiusz Lelakowski

Wszystko zgodnie z planem. Zawodnicy Kinguin dość pewnie wygrali oba spotkania grupowe w Mountain Dew League, awansując do półfinału rozgrywek.

 

W pierwszym swoim meczu w ramach turnieju, Kinguin zmierzyło się na “overpassie” z Muffin Lightning. Polska drużyna była zdecydowanym faworytem pojedynku, co od początku było widoczne. Podopieczni Mariusza “Loorda” Cybulskiego szybko zaczęli dominować swych oponentów, doprowadzając do wyniku 9:0. Na chwilę amerykańska formacja przełamała złą passę, wygrywając dwie rundy. “Pingwiny” w porę uporały się z małymi kłopotami, jeszcze bardziej odskakując rywalom (12:2). Od tego momentu Polacy zaczęli grać nieco słabiej, czego konsekwencją były cztery przegrane punkty z rzędu. Ostatecznie jednak Grzegorz “szpero” Dziamałek wraz z kolegami spokojnie opanował sytuację, wygrywając 16:6.

Kinguin – Muffin Lightning 16:6 (overpass)

Rywalem w walce o bezpośredni awans do półfinału byli zawodnicy Tanted Minds. Australijczycy od początku pokazywali się z dobrej strony, bardzo twardo rywalizując z przeciwnikiem. Kinguin długo nie mogło wypracować sobie przewagi, a wynik tylko nieznacznie wskazywał ich prowadzenie. Dopiero od stanu 5:4 polska formacja zdobyła pięć kolejnych “oczek”, choć praktycznie każda wygrana runda przychodziła z dużym trudem. Ostatecznie pierwsza połowa skończyła się wynikiem 10:5. Po zmianie stron druga siła polskiego CS’a radziła sobie już lepiej, udanie broniąc bombside’ów. Dzięki temu ich przewaga wyraźnie wzrosła, lecz rezultat nie do końca odzwierciedlał przebieg meczu (15:6). Zespół z Australii pod koniec obronił trzy “match pointy”, lecz Polacy w 27. odsłonie postawili kropkę nad “i”, zajmując pierwsze miejsce w grupie B.

Kinguin – Tainted Minds 16:9 (cache)

Teraz przed graczami prowadzonymi przez “Loorda” dzień przerwy, w którym dowiedzą się, kto zagra z nimi w półfinale. Mecz o wielki finał turnieju odbędzie się w niedzielę.