Respawn.pl

Najnowsze prognozy mówią o 303 milionach oglądających e-sport w 2019 roku

Autor: Sergiusz Lelakowski

“E-sport rozwija się w szybkim tempie” dość szybko staje się określeniem prawdziwym, ale banalnym. Wszystko za sprawą wydarzeń z 2016 roku – coraz częstszego zainteresowania tradycyjnych klubów sportowych czy znanych osób. 

 

Nie będzie wielkim zdziwieniem, jeżeli poinformujemy, powołując się na dane SuperData, że do 2019 roku sporty elektroniczne oglądać będzie aż 303 miliony osób. Dla porównania, w 2016 roku rywalizacje w różnych grach oglądało 213,8 miliona widzów. Z innych ciekawych danych warto wspomnieć o dochodzie przemysłu e-sportowego, sięgającego aż 892,2 miliona dolarów.

Na wzrost znaczenia sportów elektronicznych nie pozostają obojętne klasyczne drużyny e-sportowe. W 2016 roku FC Copenhagen podpisało kontrakty z ex-Dignitas i tak utworzyło się North. Warto też wspomnieć o Philadelphia 76ers, które pozyskało Team Apex (związane z LoL-em) oraz wspomniane Dignitas.

W związku z coraz większym zainteresowaniem tradycyjnych drużyn sportami elektronicznymi, dość wiarygodne jest stwierdzenie, że będzie on zmierzał ku formie gromadzenia się drużyn wokół miast. Tak jak w piłce nożnej widzimy Real Madryt czy Borussię Dortmund, tak w e-sporcie być może zobaczymy Polaków grających dla Legii Warszawa. Przesłanką ku takiemu biegowi zdarzeń niech będzie Overwatch League, liga Blizzarda, której główną zasadą jest udział drużyn skupionych wokół miast.

Jeszcze 10 lat temu e-sport tworzyły grupki zapaleńców, organizujących turnieje czy komentujących spotkania “po godzinach”. Teraz, przy takim wzroście zainteresowania, wchodzące w grę pieniądze będą coraz większe, a zapotrzebowanie na specjalistów ogromne. Nadchodzą wspaniałe czasy dla sportów elektronicznych.

Użyte w artykule dane zostały zgromadzone i opisane przez eSports Observer.