Respawn.pl

Przed nami ćwierćfinały WESG

Autor: Sergiusz Lelakowski

Za kilkanaście minut turniej WESG wejdzie w fazę ćwierćfinałową, do której udało się awansować obu polskim drużynom biorącym udział w rozgrywkach – Virtus.pro i Team Kinguin.

 

Przypomnijmy, że World Electronic Sports Games (WESG) to rozgrywany w Chinach turniej, którego pula nagród wynosi 1,5 mln dolarów. Przekracza to o połowę pieniądze przeznaczone na pulę majora, startującego już za nieco ponad tydzień. W walce o zwycięstwo biorą udział Polacy z Virtus.proTeam Kinguin.

Team Kinguin, dzięki zajęciu pierwszego miejsca w grupie, bezpośrednio awansowało do ćwierćfinału, gdzie czeka na nich Epsilon – wschodzące gwiazdy szwedzkiej sceny. Polacy niejednokrotnie mieli okazję mierzyć się z tym zespołem online, jeszcze kiedy w jego składzie grał Joakin “disco doplan” Gidetun (obecnie Fnatic). Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że to Kinguin będzie faworytem w tym meczu, ale ich przeciwnika na pewno nie można lekceważyć.

Droga Virtus.pro do ćwierćfinału była nieco bardziej kręta, gdyż pierwsze miejsce w ich grupie zajęło EnVyUs, przez co Polacy zostali zepchnięci do baraży. Nad ranem polskiego czasu zagrali z kazachskim zespołem K23 i bezproblemowo zwyciężyli 2:0, w tym Cache (16:10), który z fazy grupowej pamiętamy jako nieszczęśliwy dla Polaków. Teraz przyjdzie im się mierzyć z tureckim DarkPassage, wydającym się równie łatwym przeciwnikiem, choć Polacy jeszcze nie mieli okazji zagrać z nimi oficjalnego meczu.

  • DarkPassage – Virtus.pro, 09:35, IzakOOO
  • Kinguin – Epsilon, 10:00

AKTUALIZACJA 11:10

Virtus.pro wygrywa pierwszą mapę z DarkPassage po dwóch dogrywkach 22:18