Respawn.pl

NiKo: "ludzie widzą tylko statystyki"

Autor: Sergiusz Lelakowski

Nikola ”NiKo” Kovac od jakiegoś czasu świeci na profesjonalnej scenie CS:GO wraz ze swoją drużyną, mousesports, będąc elementem wielu rozmów na temat świetnych zagrań zawodników. Jako gracz irytuje się, kiedy społeczność ocenia jego zespół tylko po wynikach w tabeli.

“Nie podoba mi się to, co mówią o moich teammate’ach. Nie widzą ich wpływu na grę w drużynie. Jedyne co się dla nich liczy to wynik w tabeli. Próbuję rozmawiać o tym z zespołem, by się nimi nie przejmowali” – opowiada NiKo w wypowiedzi na łamach serwisu Aftonbladet.

Trudno się z Kovac’iem nie zgodzić. Bardzo często łapiemy się na tym, oceniając gracza według jego pozycji w tabeli, zapominając że chociażby entry-fraggerzy giną lub zabijają dla zespołu jako pierwsi, przekazując reszcie niezbędne informacje.

NiKo w rozmowie wydaje się być cyniczny. Zapytany, czy jest jakaś możliwość przemówienia do rozsądku społeczności odpowiada “Nie, nie ma żadnej możliwości”. Dodaje: “Muszą zrozumieć każdą rolę w drużynie i to, że każdy w team’ie zajmuje się czymś innym. Nie oceniajcie graczy tylko po statystykach, błagam.”

Na DreamHack Masters Malmö mouz udało się przedostać do fazy playoff i zagrać na głównej scenie. Wcześniej, na major’ze MLG Columbus 2016 chłopaki nie wyszli z grupy, między innymi po najdłuższym meczu w historii imprez Valve, wygrywając z Flipside wynikiem 31-28.