Respawn.pl

Jak nie dać się oszukać przy zakupie biletów na IEM Katowice 2017?

Autor: Sergiusz Lelakowski

Nie oszukujmy się – jeżeli nie zakupiliście biletów na IEM w czasie oficjalnej sprzedaży, jesteście skazani na “drugą rękę”. Problem w tym, że dla wielu osób to okazja dla oszustw.

 

Tak dużo chętnych na IEM, tak mało miejsc

IEM Katowice 2017 jest niesamowicie popularną imprezą, ale też taką, w której ilość biletów rozchodzi się w ciągu kilku minut od startu sprzedaży. Znajdą się osoby, które kupują po 10 karnetów, by sprzedać je potem nawet do dziesięciu razy drożej(!). W ten sposób tworzy się szara strefa – bilet dostanie ten, który jest w stanie najwięcej zapłacić.

Taki stan rzeczy to nie wina organizatora, ani obiektu, ani miasta Katowice. Oczywiście, impreza obejmuje też pewną ilość miejsc dostępną za darmo (po odstaniu kilku godzin w kolejce…), ale nawet gdyby cały event był biletowany, wejściówki rozeszły by się w kilka minut. Polska e-sportem stoi i z roku na rok na IEM Katowice 2017 będzie dostać się coraz trudniej.

Na Facebooku powstała masa grup, w których ludzie sprzedają i kupują wejściówki na IEM. Sposób zapłaty i wysyłki to kwestia indywidualna, jednak takie dogadywanie się wiąże się też z pewnym ryzykiem.

fot.: ESL. IEM Katowice co roku cieszy się ogromną popularnością.

fot.: ESL. IEM Katowice co roku cieszy się ogromną popularnością.

Oszuści na Facebooku

Cwaniaki są wszędzie – ofiarą jednego z nich padła nasza czytelniczka, Natalia. Na jednej z grup skontaktowała się z osobą oferującą sprzedaż biletu w wersji elektronicznej. Obie strony spisały umowę kupna/sprzedaży oraz oświadczenie, w którym stwierdzono, iż nabywca będzie jedynym właścicielem wejściówki. Obie strony spisały też numer i serię dowodu osobistego oraz pozostałe dane. Na podany przez sprzedawcę numer konta przelano pieniądze. I tutaj zaczęły się schody.

Okazało się, że sprzedawca zdublował konto Facebook innego użytkownika najpopularniejszego portalu społecznościowego. Ukradł mu wszystkie dane, włącznie ze zdjęciami. Złodziej skontaktował się z prawowitym właścicielem danych, po czym fikcyjne konto zostało błyskawicznie usunięte – wraz z całą historią rozmowy i jakimkolwiek dowodzie oszustwa.

Ostatecznie udało się dotrzeć do prawdziwych danych złodzieja, jednak proces odzyskiwania pieniędzy potrwa pewnie jeszcze dłuższą chwilę. Wnioski z tej sytuacji nasuwają się same:

  • decydujcie się na zakup wersji papierowych za pobraniem,
  • odbierajcie bilety w miejscu publicznym, przekazując pieniądze bezpośrednio sprzedawcy.

Zachęcamy inne poszkodowane osoby do wypowiadania się w komentarzach. To świetna okazja, by przestrzec innych czytelników przed innymi sposobami oszukiwania.

IEM Katowice 2016 - Virtus.pro vs fnatic

Sprzedam zużyty bilet

Uważać należy również tuż przed samą imprezą, stojąc w kolejce w celu wejścia na teren imprezy. Bardzo prawdopodobne, że będą krążyć różne, podejrzane osoby, oferujące sprzedaż biletu w dość okazyjnej cenie. Bardzo prawdopodobne jest również to, że te osoby sprzedają wejściówkę już zeskanowaną przy wejściu, a co za tym idzie – wykorzystaną. Kupując bilet od takich osób ryzykujecie na własną odpowiedzialność.

Swoją drogą, wiele razy, stojąc w kolejkach do wejścia na koncert, spotkałem się z krążacymi obok siebie osobami z tabliczkami “Sprzedam bilet” oraz “Kupię bilet”. Widok dość niecodzienny i również nieco podejrzany. Możliwe jest jednak to, że obie osoby po prostu nie dogadały się co do ceny.

Twój bilet, a kod kreskowy

Ostatnią ważną rzeczą, o której należy pamiętać jest kod kreskowy umieszczony na bilecie. Został on umieszczony, by zeskanować go przy wejściu i wykluczyć z ponownego wykorzystania przez inną osobę.

Bardzo dużo osób chwali się na portalach społecznościowych zakupioną wejściówką… i nie zakrywa kodu kreskowego. Wielokrotnie zdarzały się sytuacje, w których po przyjeździe do Katowic wejście nie było możliwe. Powód jest prosty –  złodzieje sami skorzystali z wejściówki. Należy pamiętać o zakrywaniu kodu przy umieszczaniu zdjęć. Dobrą opcją jest też zachowanie dla siebie faktu posiadania biletu.

fot.: ESL

fot.: ESL

Mamy nadzieję, że powyższy tekst zwróci Waszą uwagę na krążące oszustwa i przypomni Wam o traktowaniu swoich wejściówek jak skarb – jeżeli taką posiadacie, jesteście częścią elity, niewielkiego procentu osób, które bez problemów wezmą udział w IEM Katowice 2017.