PENTA Sports definitywnie jest hitem ostatnich miesięcy. Nie tylko za sprawą polskiego akcentu w postaci Pawła “Innocenta” Mocka, ale też osiągnięć drużyny jak na tak krótki okres jej istnienia. Jak się okazuje, spośród wszystkich biorących udział ekip PENTA zaliczyła zdecydowanie najtrudniejszy etap przed awansem do Majora.
Sam miniony już turniej kwalifikacyjny to raptem jeden z wielu (choć najważniejszy) etapów przed awansem na Majora. W Rumunii chłopaki poradzili sobie doskonale – zachowując chłodną głowę i zimną krew w najbardziej kluczowych momentach. Najpierw pokonując ledwo-ledwo zdecydowanie podupadające OpTic Gaming z wynikiem 16:14, by dzień później rozwalić Liquid z 16:3 i ostatecznie awansując po destrukcji Vega Squadron z 16:8. Oczywiście po drodze zaliczając “wypadek przy pracy” w postaci 14:16 przeciwko mousesports.
Suche rezultaty odłóżmy jednak na bok. Warto zwrócić uwagę na to, że PENTA jest jedynym teamem, który przeszedł przez wszystkie etapy eliminacyjne aż do samego Majora. Zgadza się – najpierw z sukcesem przebrnęli przez otwarte kwalifikacje, w eliminacjach zamkniętych awansując do Minora, tam z kolei zajmując znakomite drugie miejsce… a co się działo na ostatecznym turnieju kwalifikacyjnym – już wiecie.
Dobrze Paweł !
— paszaBiceps (@paszaBiceps) July 2, 2017
Ponadto, spójrzmy na wyniki formacji z ostatniego miesiąca. Od początku czerwca Innocent i spółka rozegrali 15 oficjalnych spotkań, z czego zwyciężyli w aż 12 z nich (wygrana w 80% z nich!). Nie były to też spotkania łatwe, wszak na ich drodze stanęły m. in. BIG, OpTic, EnVyUs, czy iGame.com. Z całą pewnością raptem trzymiesięczna formacja zwraca na siebie uwagę na całej scenie e-sportowej, a nas może jedynie cieszyć fakt, że w Counter-Strike’u pojawia się tak długo oczekiwana świeżość.
