Przedwczoraj, o godzinie 18:00 Poznań Game Arena 2016 dobiegło końca. W poszukiwaniu gamingowych doznań poznańskie targi odwiedziły tysiące ludzi i z pewnością nie zawiodły się. Tegoroczną imprezę w sercu Wielkopolski można, a wręcz trzeba uznać za udaną!
Całą imprezę rozpoczął VIP Day, który miał miejsce 21 października. Była to duża gratka dla prawdziwych purystów, ale również deweloperów, którzy chcieli zobaczyć wszystko “na spokojnie”. Z samego rana w niektórych miejscach można było zauważyć więcej pań w lateksowych kombinezonach niż samych uczestników, lecz sytuacja bardzo szybko się zmieniała. Uczestnicy tłumnie przybywali na targi i do godziny 12. na miejscu wydarzeń zagościły całe tłumy, które pokazały, że cena rzędu 120 złotych wcale nie jest im straszna. Układ wszystkich stanowisk przez cały event prawie się nie zmieniał, ale zmieniali się goście specjalni przebywający na danych stanowiskach. Dla przykładu weźmy stoisko firmy ASUS. Wodzirejami promującymi tą znaną markę były między innym takie persony, jak “Nexos”, czy “Tivolt”, które najczęściej wychodziły na zmianę między sobą, aby jak najwięcej czasu ludzie przebywający na stoisku mieli do nich dostęp. GIGABYTE “miało” “DeeJayPallaside’a”, Kinguin “Prawusa” oraz “Morgena” itd. Wymieniać mógłbym bardzo długo, więc raczej sobie daruję, ale można było zauważyć jedno ciekawe zjawisko. Sławy internetu można było podzielić na dwie grupy niezależne od liczby subskrypcji oraz popularności danej osoby – Jedni, to tacy, którzy wychodzili ze swoich stanowisk lub strefy Stars4Fans (o której w późniejszej części materiału) i wbijali się przebojem między swoich widzów, a drudzy, to ci bardziej zamknięci, raczej stroniący, niekiedy nawet uciekający i chowający się przed widownią. Cóż, widocznie każdy inaczej przyswaja do siebie popularność i liczbę subskrybcji na swoim koncie.
Dość zbędnych dywagacji. Czas ma konkrety dotyczące poszczególnych stanowisk i nie tylko! Postaram się przekazać wszystkim moje wrażenia, które towarzyszyły mi podczas eksplorowania najlepszych (moim zdaniem) stoisk i nie tylko.
Po odebraniu akredytacji, wejściu na targi i uporządkowaniu mętliku w głowie spowodowanym liczbą stoisk trzeba było ruszyć w bój! Pierwsze nasunęło się stanowisko XBOX’a. Aż 500 metrów kwadratowych zagospodarowane przez Microsoft robiło wrażenie. Pięćdziesiąt pięć gamingowych zakątków mówiło samo za siebie, a ich włodarze próbowali przekonać odwiedzających do swojej marki takimi tytułami, jak: Gears of War 4, Forza Horizon 3, FIFA 17, Dead Rising 4. W te wszystkie wymienione gry było można zagrać w rozdzielczości 4k Ultra HD! Trzeba przyznać, że w porównaniu do “podwórka” Sony i ich Playstatinon 4, Microsoft tym razem zrobił lepsze wrażenie. Oczywiście nie mówię, że Sony nie dało ludziom nic ciekawego, bo strefa PS VR też była bardzo dobra, jednak moim zdaniem, to było za mało. Może po prostu w przeciwieństwie do konkurencji Sony chciało pójść na jakość, a nie do końca wyszło? Może tak! Duża gratką dla graczy LoL’a były stoiska LG “uzbrojone” w monitory o rozdzielczości 21:9 na których przez całą imprezę był rozgrywany turniej o puli 40 tysięcy złotych. W walce o nią stanęły tylko cztery drużyny wyłonione we wcześniejszych kwalifikacjach i to właśnie bardzo pozytywnie wpłynęło na rywalizację między graczami.
Dla każdego coś fajnego
Bardzo dobre wrażenie robiły liczne konkursy na wszystkich stanowiskach. Począwszy od otwartych turniejów 1 vs. 1 w Counter-Strike’a, w których do wygrania były klawiatury mechaniczne, skończywszy na zwykłym rozdawaniu prezentów, takich jak podkładki do grania losowym przechodniom. W tym roku duże show zrobiło stoisko Sprite’a. Dlaczego? Z dwóch powodów. Pierwszym były takie osoby jak Izak, Rezi, czy Nervarien. Drugim były darmowe napoje, które wydaje mi się, w pewnym stopniu przekupiły i przekonały część widowni do przebywania na ich stanowisku. Długo by można opisywać wrażenia, które dawały poszczególne, ale jedno jest pewne – każde stanowisko miało wyjątkowy i szczególny charakter i myślę, że nie było osoby nie potrafiącej znaleźć czegoś dla siebie. Szczegółową listę stoisk będzie można znaleźć w dalszej części artykułu.
Stars4Fans dla wybrednych
Dużą gratką dla przybywających na poznańskie targi była strefa VIP utworzona przez Stars4Fans. Do tego magicznego miejsca mógł wejść w zasadzie każdy, kto był w stanie wyłożyć odpowiednia sumę za wejściówkę. Nie oszukujmy się – ile osób przyszło z pasji do gier komputerowych, a ile po to, żeby zrobić sobie fotkę ze sławnym YouTuberem, bądź streamerem? Tych drugich za pewne było wielu, ale oczywiście nie twierdzę, że to coś złego, bo nastały czasy, w których gwiazdy YouTube’a i Twitcha stają się powoli celebrytami. Myślę, że to świadczy o dużym progresie. Stars4Fans wbiło się w PGA i umieściło ponad 80 gwiazd internetu na jednej hali, w bardziej kameralnym gronie. Nie dość, że firma, której domeną jest współpraca z wieloma znanymi postaciami internetu zaspokoiła potrzeby wielu osób, pragnących zrobić sobie zdjęcie z kimś znanym, to przy okazji poprawiła swój PR i nie mało zarobiła. Bardzo dobra inicjatywa, w której widać dużo komercji, ale wszystko ma swoje plusy i minusy…
Na dobry koniec
Na PGA w pewnym sensie przyjechałem jako amator takich imprez i do wielu rzeczy podchodziłem z lekkim dystansem. Poznań Game Arena robi niesamowite wrażenie i fakt, że całe środowisko graczy może połączyć się w jeden kolektyw daje do myślenia i pozwala zrozumieć fakt spędzania całego mnóstw czasu grając na komputerze, że wcale nie robimy tego na darmo i jest w tym jakiś cel. Sam z całego serca zachęcam do wzięcia udziału w imprezie PGA 2017, a jeszcze chciałbym zwrócić na coś uwagę. Streamerzy i YouTuberzy, to tacy sami ludzie jak my i im też bardzo zależy, żeby pogadać ze swoimi widzami i “zbić piątek”, bo bez nich w zasadzie by nie istnieli, no chyba, że komuś już całkowicie soda uderzyła do głowy…
Organizatorzy postanowili wyróżnić parę osób, które w sposób specjalny przyczyniły się do ich przedsięwzięcia. W skład kapituły PGA Awards weszli:
Maciej Dydo – Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Wojciech Trusz –Ministerstwo Rozwoju
Lech Kończak – Ministerstwo Spraw Zagranicznych
Maciej Hofman – Komisja Europejska
Marek Czerniak –Fundacja Indie Games Polska
Jakub Marszałkowski – Game Industry Conference
Stan Just – CD Projekt RED
Artur Maksara – Flying Wild Hog
Paweł Miechowski – 11bit Studios
Maciej Miąsik – Pixel Crow
Jakub Wójcik – Fundacja Indie Games Polska
Krzysztof Maliński – Huuuge Games
Tadeusz Zieliński – Flying Wild Hog
Łukasz Wołonkiewicz – PGA, MTP
Doceniając zaangażowanie i kreatywność twórców w przygotowanie stoiska wystawienniczego, będącego spójną całością i miejscem, które chce się odwiedzić, jury uznało, że nagroda PGA Awards:
Najlepsze stoisko Indie Games trafi do: WASTELANDS INTERACTIVE
Za odkrycie targów uznali: TOUCAN SYSTEMS
Podsyłamy również listę głównych wystawców obecnych na PGA 2016:
