Już dziś zawodnicy PRIDE powalczą o zwycięstwo w ESEA Main Season 24 Europe. Rywal w walce o trofeum nie będzie łatwy, gdyż naprzeciw Polaków stanie Tricked Esport.
Obie drużyny były zdecydowanymi faworytami do udziału w finale zmagań. Zarówno jedni, jak i drudzy wywiązali się ze swej roli, dość pewnie awansując do decydującego spotkania. Teraz jednak żadna z formacji nie może być pewna swojego zwycięstwa.
PRIDE, po styczniowych zmianach w składzie, cały czas staje się coraz lepszą drużyną, regularnie pokazując swoje aspiracje do TOP 30 rankingu HLTV.org. Na krajowym podwórku Jacek “minise” Jeziak i spółka pewnie awansowali do finałów ESL Mistrzostw Polski. W tym roku na europejskiej scenie, podopieczni Bartosza “Hypera” Wolnego brali udział m.in. w ECS Season 3 EU Development League czy też Copenhagen Games.
Tricked również niedawno przechodziło roszady w zespole. Przyjście tak doświadczonych graczy, jak Asger “AcilioN” Larsen oraz Michael “Friis” Jørgensen niewątpliwie wzmocniło potencjał teamu, który również stara przebić się do czołówki drużyn świata. Tym samym dojdzie do pojedynku dwóch ekip o podobnych ambicjach i potencjale, dzięki czemu kibice powinni otrzymać ciekawe widowisko. Co najważniejsze zwycięzca tego spotkaniu awansuje do dywizji ESEA Premier będącej 2 ligą rozgrywkową.
Mecz PRIDE – Tricked zaplanowany jest na godzinę 20:00 i będzie rozegrany systemem BO3. Rywalizacja odbędzie się na overpass, inferno i, jeśli zajdzie taka konieczność, na train. Możliwość obejrzenia spotkania zapewni m.in. kanał ESEA na Twitchu.
