Respawn.pl

Sferis PRIDE wychodzi z grupy ESWC 2016

Autor: Sergiusz Lelakowski

Dobry start Polaków podczas tegorocznych finałach ESWC. Po wygranych spotkaniach Kinguin przyszedł czas na Sferis PRIDE, które w meczu decydującym pokonało PENTA Sports wynikiem 2:1.

 

Spotkanie rozpoczęło się na mapie Dust2, gdzie reprezentanci Sferis PRIDE nie mieli najmocniejszego startu. Polacy przegrali pierwszą połówkę wynikiem 6:9, a w drugiej zupełnie nie mieli siły przebicia, kończąc Dusta wynikiem 7:16.

Sprawy lepiej się miały na Mirage’u. Piotr “morelz” Taterka i spółka bezproblemowo uporali się z Niemcami i zakończyli drugą mapę wynikiem 16:10. Decydujący Cobblestone zaczął się dla Polaków bardzo optymistycznie, o czym świadczy wynik do połowy – 12:3. Dalsza część spotkania mogła przyprawić widzów o nerwy, począwszy od pistoletówki wygranej przez PENTA. Ostatecznie mapa wpadła na konto Sferis PRIDE i zakończyła się wynikiem 16:12.

Sferis PRIDE tym samym awansowało do play-offów ESWC, które startują już jutro, a towarzyszyć im będzie paryska publiczność w Parc des Expositions. Pula nagród całego wydarzenia wynosi 75 tys. dolarów. Zarówno rywale Sferis PRIDE jak i Kinguin w 1/16 finału nie są jeszcze znani. Na turnieju grają również takie zespoły jak Heroic, Gambit czy Epsilon.