W środę PRIDE i Kinguin rozegrały łącznie trzy pojedynki w ramach ESEA Premier Season 25 Europe. Polskie drużyny spisały się w nich dobrze, zdobywając dla siebie komplet punktów.
Bardziej pracowity dzień miały “pingwiny”, które musiały dwukrotnie mierzyć się z oponentami. Na pierwszy ogień poszli gracze fnatic Academy. Choć Szwedzi jeszcze niedawno nieźle zaprezentowali się na Minorze, to jednak ostatnio ich forma nie zachwyca. Taki stan rzeczy został wykorzystany przez podopiecznych Mariusza “Loorda” Cybulskiego, którzy pewnie pokonali drużynę ze Skandynawii. Następnie na Grzegorza “szpero” Dziamałka i spółkę czekało SkitLite. Finowie postawili przeciwnikom twarde warunki, praktycznie do samego końca mając szanse na zwycięstwo. Ostatnie słowo w grze należało jednak do Polaków, którzy wygrali stosunkiem 16:13.
Wyniki:
Kinguin – fnatic Academy 16:8 (cobblestone)
Kinguin – SkitLite 16:13 (cobblestone)
W międzyczasie swój mecz rozegrało PRIDE. Rywalem drugiej polskiej formacji było Planetkey. Choć “Orły” były faworytem spotkania, to jednak niemieccy zawodnicy grali na tyle dobrze, ze wynik często oscylował wokół remisu. Wyrównana walka trwała do ostatniej rundy, która padła na konto Jacka “minise” Jeziaka i jego kolegów, zamykając tym samym mapę.
Wyniki:
PRIDE – Planetkey 16:14 (mirage)
Dzięki zwycięstwom, polskie formacje powoli umacniają się w czołowej ósemce rozgrywek. Tabela ESEA Premier Season 25 Europe prezentuje się obecnie następująco:
wiki.teamliquid.net
