Respawn.pl

Twitterowy rage s1mple'a. TaZ, NBK i Olof chcą zbanowania go w FPL

Autor: Sergiusz Lelakowski

Trzeba przyznać szczerze – Oleksandr “s1mple” Kostyliev nigdy nie należał do grona najsympatyczniejszych graczy. Ostatniego wieczoru znowu wyładował swoje nerwy po tym, jak dowiedział się, że może zostać tymczasowo wykluczony z rozgrywek Faceit Pro League – ekskluzywnej ligi dla profesjonalnych graczy.

 

Oleksandr “s1mple” Kostyliev dawniej był znany ze swojej słabości do szybkiego wpadania w nerwy, ale odkąd reprezentuje barwy Natus Vincere takie sytuacje zdarzały się bardzo rzadko. Problem pojawił się ponownie – w rozgrywkach Faceit Pro League, gdzie profesjonalni gracze są przydzielani do losowych drużyn, miał kilkakrotnie “wyżywać się” na mniej doświadczonych zawodnikach.

Nie umknęło to oczom weteranów, TaZaNBKOlofmeistera, którzy na wspólnej konwersacji z adminami Faceita zaproponowali krótkie, tygodniowe lub dwutygodniowe bany dla s1mple’a. Logi ze Skype’a wyciekły na Twittera i rozpoczęły całe przedstawienie.

https://twitter.com/Yee_lmao1/status/813807914674778114

https://twitter.com/Yee_lmao1/status/813809018665897984

Jedną ze swoich pierwszych reakcji s1mple skierował do OlofmeisteraNBK.

Jeśli nie jesteście na tyle rozgarnięci, żeby zdecydować co dalej, możecie mnie zbanować. Pier**lę to.

Następnie s1mple wdał się w dyskusję z Apexem, innym graczem Team EnVyUs. Tu nastoletni Ukrainiec posunął się o krok dalej i nazwał swojego kolegę debilem.

Do rozmowy włączyli się TaZdev1ce, którzy próbowali uspokoić atmosferę.

TaZ: jeśli nie jesteś w stanie powstrzymać złości, musisz zrobić sobie przerwę. Wnerwiasz młodszych graczy i liczysz na to, że ktokolwiek będzie cię słuchać? Nie jesteś BOGIEM.

dev1ce: szczerze myślę, że s1mple używa złych słów do opisania obecnej sytuacji w FPL, to oczywiste, że są problemy.

Na razie trudno powiedzieć, jak sytuacja potoczy się dalej. Jeśli s1mple zostanie zbanowany, przez tydzień lub dwa będzie musiał znaleźć sobie inne sposoby trenowania przed majorem. Organizatorzy ligi muszą też zwrócić uwagę na źródło problemu – jeśli półprofesjonalni gracze zaleją rozgrywki FPL i poziom będzie stale zaniżany, zawodnicy najlepszych drużyn mogą w końcu zrezygnować z usług Faceita.