Respawn.pl

TyLoo wyeliminowało Team Liquid

Autor: Sergiusz Lelakowski

Do ogromnej niespodzianki doszło podczas pierwszego ze środowych spotkań DreamHack Masters, rozgrywanego w szwedzkim Malmö. Półfinalista ostatniego Majora MLG Columbus, Team Liquid niespodziewanie nie sprostał chińskiemu TyLoo i odpadł z turnieju już w fazie grupowej. Azjaci zmierzą się w czwartek (14 kwietnia) o godz. 11., z przegranym dzisiejszego spotkania Luminosity Gaming – Mousesports. Mecz ten rozegrany zostanie systemem BO3 i zadecyduje, który z tych zespołów przejdzie do fazy play-off.

Team Liquid, rozpoczął zmagania na mapie de_cobblestone, po teoretycznie łatwiejszej stronie terrorystów. Zgodnie z oczekiwaniami Amerykanie wygrali „pistoletówkę”. Wydawało się, że Chinćzycy po raz kolejny słabo wejdą w mecz, jednak ekipa TyLoo zdołała wygrać swoje eco oraz kolejne trzy rundy. Zawodnicy z Ameryki Północnej, za punkt honoru postawili sobie chyba jednak zdobycie BS’a B i z uporem maniaka, w każdej kolejnej odsłonie tam właśnie atakowali. Taktyka ta przyniosła skutek dopiero w szóstej odsłonie. Co z tego, jak chwilę później YuLun “fancy1” Cai, popisał się czterema fragami. Ostatecznie pierwsza połówka zakończyła się nieoczekiwanym wynikiem 10:5 dla Chińczyków.

Druga z „pistoletówek” świetnie rozpoczęli gracze TyLoo, którzy błyskawicznie wyszli na przewagę pięciu na trzech. Wtedy jednak kapitalnie „głowy” rozdał Nick “nitr0” Cannella, który dopisał do swojego wcześniejszego dorobku cztery fragi. Dzięki tej zagrywce Team Liquid doprowadziło do stanu 10:9. W dwudziestej rundzie świetnego fake’a zaprezentowali reprezentanci TyLoo, którzy upozorowali atak na BS B, bez problemu zdobywając kontrolę nad BS’em A. To była jedna z dwóch akcji w wykonaniu TyLoo, po stronie terrorystów, która mogła się podobać. Kolejną popisał się Ke „Mo” Liu, który zdobył cenną trzynasta rundę, wygrywając clutch trzy na jeden.

Ostatecznie, o losach spotkania musiały rozstrzygnąć dwie dogrywki. Warto dodać, że było to pierwsze overtime’y podczas szwedzkiego turnieju. Zdecydowanie więcej zimnej krwi zachowali Chińczycy, którzy już w pierwszej dogrywce mieli dwie rundy meczowe. Świetna postawa „nitr0”, przedłużyła męczarnie Amerykanów, którzy w drugiej odsłonie byli już bezradni. Zdecydowanie poniżej pokładanych oczekiwań zagrał Kenneth “koosta” Suen, który zastąpił w amerykańskiej ekipie Erica “adreNa” Hoaga.

TyLoo – Team Liquid 22:19 (10:5, 5:10, 3:3, 4:1)

TyLoo K-D +/- Rating
[flag cn]YuLun ‘fancy1’ Cai[/flag] 38-25 13 1.38
[flag cn]YuanZhang ‘AttackeR’ Sheng[/flag] 38-32 6 1.19
[flag cn]Hui ‘DD’ Wu[/flag] 30-31 -1 0.97
[flag cn]HaoWen ‘somebody’ Xu[/flag] 25-30 -5 0.86
[flag cn]Ke ‘Mo’ Liu[/flag] 22-32 -10 0.71

 

Team Liquid K-D +/- Rating
[flag us]Nick ‘nitr0’ Cannella[/flag] 44-28 16 1.55
[flag us]Spencer ‘Hiko’ Martin[/flag] 31-30 1 1.19
[flag ua]Aleksandr ‘s1mple’ Kostyliev[/flag] 28-34 -6 0.97
[flag us]Jonathan ‘EliGE’ Jablonowski[/flag] 28-31 -3 0.88
[flag us]Kenneth ‘koosta’ Suen[/flag] 19-30 -11 0.71