Respawn.pl

Virtus.pro walczy o udział w finałach ELEAGUE

Autor: Sergiusz Lelakowski

Emocje, po Majorze ESL One w Kolonii nie zdążyły jeszcze opaść na dobre, a już dziś czeka nas kolejna dawka, której z pewnością przysporzą zawodnicy Virtus.pro. Około godziny 22:30 Polacy zmierzą się bowiem z Gambit Gaming, w meczu ostatniej szansy, rozgrywanym w ramach ELEAGUE Season 1. Spotkanie toczone będzie w systemie BO3.

W przypadku zwycięstwa nad rosyjską formacją, Polacy staną naprzeciw zwycięzcy pojedynku Renegades – FlipSid3 Tactics, który zostanie stoczony bezpośrednio przed meczem Virtusów. Rozgrywkę będzie można śledzić na żywo na oficjalnym kanale ELEAGUE. Konfrontacja z Gambit wcale nie będzie należała do najłatwiejszych, wszak wystarczy przypomnieć sobie, jak świetnie zespół ten poradził sobie podczas ostatniego Majora. Rosyjsko-kazachski mix bez problemu awansował do fazy play-off, wygrywając w grupie z CLG oraz Astralis. Ostatecznie Gambit Gaming uległo w ćwierćfinale szwedzkiemu fnatic.

Przed naszymi rodakami zatem dwa bardzo ważne mecze, gdyż bilet do finałów rozgrywanych w Atlancie otrzymają dwie najlepsze ekipy. W drugiej części drabinki o miejsce premiowane awansem zawalczą: G2, mouseports, FaZe oraz CLG.

Przypomnijmy, że kwalifikacje wyłoniły już sześć drużyn, pewnych udziału w finałach, której stawką będzie 390 tysięcy dolarów, o które wzbogaci się zwycięzca turnieju. Na uzupełnienie stawki z niecierpliwością czekają Cloud9 (w związku z dyskwalifikacją Luminosity Gaming, której członkowie przeszli do SK Gaming), Ninjas in Pyjamas, Astralis, Fnatic, Natus Vincere oraz Teram EnVyUs.