Ruszył długo wyczekiwany turniej, odbywający się w Paryżu, podczas którego zobaczymy dwie polskie ekipy – Kinguin i Sferis PRIDE. W puli znajduje się 75 000$.
Na rozgrywki polskich ekip przyjdzie nam poczekać do jutra (28 października), do 9:30. Faza grupowa została bowiem podzielona na dwa dni, z czego mecze w czterech grupy zostaną rozegrane już dzisiaj, a kolejne cztery dopiero następnego dnia. Tak – na ESWC 2016 jest ich aż osiem, bowiem łączna ilość formacji, biorących udział wynosi aż 32. Wśród nich znajdują się zespoły takie jak LDLC, Gambit, PENTA, ENCE, Rogue i oczywiście Kinguin wraz z PRIDE.
Dzisiejszych meczów jest tyle, że ciężko je zliczyć, dlatego przygotowano dla Was specjalny widget, umożliwiający sprawdzanie przebiegu spotkań na bieżąco.
Po fazie grupowej czeka nas – standardowo – faza play-off. Ta rozpocznie się od 1/8 finału i obejmie drabinkę pojedynczej eliminacji. Na jej końcu poznamy zwycięzcę, który zgarnie większą część z puli, wynoszącej 75 000$.
Przypomnijmy, że niedzielny finał skomentuje spiker Legii Warszawa i ekspert od walk MMA, Łukasz “Juras” Jurkowski.
Mecze możecie oglądać na kilka sposobów. Albo z kamery z wewnątrz hali, albo bezpośrednio z angielskim komentarzem w tym miejscu.
Podział puli wygląda następująco:
1. miejsce 20 000 $
2. miejsce 15 000 $
3-4. miejsce 10 000 $
5-8. miejsce 5 000 $
Polskie formacje zagrają jutro o 9:30. Ich przeciwnikami będą:
Team Kinguin vs. Sector One (BO1) – 9:30
Sferis PRIDE vs. Epsilon (BO1) – 9:30
