Respawn.pl

14-latek pozwany za cheatownie w Fortnite

Autor: Patryk Gwarek

Epic Games zdecydowało się na odważne działania, albowiem podjęli kroki prawne w stosunku do dwóch graczy, którzy używali wspomagaczy. Jeden z oskarżonych ma zaledwie 14 lat, a jego matka ma poważne wątpliwości, co do winy swojego syna.

 

Fortnite: Battle Royale cieszy się ogromną popularnością podobnie jak PUBG, którego co ciekawe battle royale od Epic Games ostatnio przebił w ilości unikalnych użytkowników. Wraz z większą ilością graczy naturalne jest to, że pojawiają się osoby, które chcą mieć – mimo słabych umiejętności, przewagę nad drugim graczem. Epic Games zaczęło podejmować działania przeciwko poszczególnym użytkownikom, którzy używali spersonalizowanych cheatów typu “aimbot”. Wspomagacze te dawały znaczącą przewagę nad innymi, dlatego też wydawca Fortnite nie stał bezczynie, a zamiast po prostu zbanować użytkowników w grze, postanowiono zabrać ich do sądu i zażądać po 150 000$ odszkodowania, ponieważ jak twierdzą – modyfikacja kodu gry nie jest zgoda z umową licencyjną i ustawie o prawie autorskim. Matka 14-latka uznała, że jej syn robi za kozła ofiarnego, dlatego też postanowiła wysłać list (można go zobaczyć tutaj), w którym punktuje oskarżenia Epic Games. Spoglądając na problem zimnym okiem, wydaje się absurdem, dlatego też trudno się nie zgodzić z matką młodego gracza. Jednakże, kiedy przyjrzymy się bliżej sprawie, to okazuje się, że “malec” jest recydywistą. Jak twierdzi wydawca gry – nie jest to jego pierwsze, a już kolejne konto, na którym używał wspomagaczy. Co więcej, swoje oszustwa upubliczniał na znanym portalu z video. Jak widać, Epic nie tylko chwali się przekroczeniem bariery 20 milionów graczy, ale również postanawia wytoczyć ostrą kampanię przeciw oszustom. Wszystkich sprawiedliwych zapraszamy na DreamHack Winter, gdzie zostaną rozegrane pierwsze tak duże zawody w Fortnite: Battle Royale.