Respawn.pl

24 godziny do Majora – Redaktorzy IzakTV

Autor: Michał Maćkowski

Major wystartuje już za niecałe 24 godziny, więc pora na ostatnią predykcję. Na sam koniec kilku naszych redaktorów postanowiło podzielić się z wami swoimi przemyśleniami na temat turnieju w Berlinie. 

Kto jest twoim faworytem do wygrania Majora w Berlinie?

Michał Maćkowski: Faworytem oczywiście są zawodnicy Liquid, jednak po przerwie wakacyjnej może zdarzyć się wszystko. Osobiście liczę na niespodziankę.

Paweł Wilk: Zdecydowanym faworytem wydają się gracze Liquid, którzy ostatnio dominowali imprezy, ale wydaje mi się, że przed Majorem Astralis mocno trenowało i przygotowali coś extra.

Kamil Kowala: Raczej Liquid, ale nie wiadomo jak przerwa wakacyjna wpłynęła na ich dyspozycję.

Kto może zostać czarnym koniem całego turnieju?

Michał Maćkowski: Tutaj postawiłbym na forZe, które w ostatnim czasie prezentuje dobrą formę.

Paweł Wilk: CR4ZY, ponieważ na ostatnich turniejach drużyna prezentowała się bardzo stabilnie i jeżeli nie zgubi ich presja, to na adrenalinie są w stanie sprawić niespodziankę.

Kamil Kowala: CR4ZY. Pokazali klasę na Minorze i osobiście widzę ich w najlepszej ósemce turnieju.

Komu będziesz najbardziej kibicował?

Michał Maćkowski: Zawsze serduszkiem byłem za polskimi graczami, więc nie mam innego wyboru i będę kibicował FaZe.

Paweł Wilk: Będę kibicował FaZe. Od początku projekt przypadł mi do gustu i w zespole jest chyba największa ilość zawodników, którzy wydają się sympatyczni.

Kamil Kowala: Na’Vi oraz FaZe.

Czy NEO z FaZe dadzą radę utrzymać status legendy?

Michał Maćkowski: Wydaje mi się, że utrzymanie statusu legendy to najmniejsze minimum dla tej drużyny.

Paweł Wilk: FaZe jest daleko od idealnej gry i zgrania, ale na tle innych drużyn które niedawno dokonały zmian lub zrobią to po imprezie, europejski miks wydaje się kandydatem do TOP4.

Kamil Kowala: Będzie ciężko. Jeżeli NiKo nie wpasuje się w swoją rolę to nie dadzą rady.

Kto najbardziej zaskoczył Ciebie podczas Minor’ów?

Michał Maćkowski: Dużym zaskoczeniem był dla mnie awans DreamEaters, które moim zdaniem jest najgorszą drużyną na tym turnieju.

Paweł Wilk: Fnatic, które zaskoczyło mnie negatywnie, ponieważ Szwedzi przyzwyczaili kibiców do swojej obecności na Majorach, a jakiś czas temu dokonali zmian, które na tle takich rywali powinno spokojnie awansować na imprezę w Berlinie.

Kamil Kowala: Pozytywnie zaskoczyli mnie gracze Syman i Grayhound. Natomiast negatywnie fnatic i Team Spirit.

Czy Major w Berlinie pobije rekord oglądalności?

Michał Maćkowski: Tak, ale poprzeczka nie zostanie postawiona wysoko.

Paweł Wilk: Nie, ponieważ Valve od dawna nie przykłada się do Majorów i nie pojawia się nic nowego. Starladder na pewno jest bardzo popularne za wschodnią granicą i pewnie zawody będą ładnie wyglądać, ale z każdą edycją zapał kibiców spada.

Kamil Kowala: Wątpię. Chociaż wszystko zależy od scenariusza finału.

Gdzie Valve zleci zorganizowanie kolejnego Majora?

Michał Maćkowski: Serce podpowiada Katowice, lecz rozum mówi Azja.

Paweł Wilk: Po trzech przystankach w Europie musi przyjść czas na Stany Zjednoczone.

Kamil Kowala: Moskwa i turniej od EPICENTER. 

Jeżeli chcecie być na bieżąco z drugim Majorem w tym roku, to zapraszamy was do naszej specjalnej relacji z StarLadder Major Berlin 2019. Poprzednie wywiady z tej serii możecie znaleźć tutaj.