Respawn.pl

Recenzja: Hyperbook MK55 Pulsar – laptop z klawiaturą mechaniczną

Autor: Sergiusz Lelakowski
Hyperbook MK55 Pulsar

Jeszcze kilka lat temu stwierdzenie “laptop gamingowy” wywoływało uśmiech politowania na twarzy graczy PC’towych, ale ta sytuacja już jakiś czas temu uległa zmianie, a wszystko wskazuje, że to dopiero początek przemian. Pod koniec zeszłego roku w moje ręce trafił Hyperbook MK55 Pulsar w dość “wypasionej” wersji, który idealnie pokazuje, w którym kierunku zmierza ewolucja tego typu sprzętu.

Laptopy coraz częściej są wyposażane nie tylko w potężne karty graficzne czy wielordzeniowe procesory, ale również typowo gamingowe peryferia, takie jak ekran z odświeżaniem powyżej 120 hZ czy klawiatura mechaniczna. I to właśnie w to drugie jest wyposażony MK55 Pulsar.

Hyperbook to polska firma powstała w 2006 roku specjalizująca się w “produkcji” komputerów przenośnych. Ich laptopy charakteryzuje daleko posunięta możliwość personalizacji sprzętu, mamy dość dużą swobodę w wyborze doboru podzespołów.

Hyperbook MK55 Pulsar

Specyfikacja techniczna

Zacznijmy od najważniejszego, czyli “bebechów”. Mój egzemplarz był wyposażony w 6 gigabajtową kartę graficzną NVIDIA GeForce GTX 1060, procesor Intel Core i7-7700HQ i 16 GB RAM. Laptop w tej konfiguracji kosztuje około 5 800 złotych. W tej cenie, bez większych problemów otrzymamy mocniejszy sprzęt stacjonarny, ale kiedy dołożymy do tego jeszcze koszt zakupu monitora oraz klawiatur mechanicznej koszty zaczynają się do siebie zbliżać.

Procesor
Intel Core i7-7700HQ

Chipset
Intel HM175

Ekran
15,6″ Full HD IPS, matowy

Pamięć RAM
16 GB (2 x 8) DDR4 2400 MHz  

Karta Graficzna
NVIDIA GeForce GTX 1060 6GB GDDR5

Dysk Twardy i Napęd optyczny
Western Digital SSD 240GB Green M.2 2280 (read/write; 540/465MB/s)

Klawiatura i Touchpad
Pełnowymiarowa, mechaniczna klawiatura z podświetleniem RGB
Możliwość skonfigurowania podświetlenia dla każdego klawisza

Wbudowany touchpad z obsługą gestów Windows 10

Dźwięk Audio
Wbudowane dwa głośniki o mocy 2W

Porty I/O
1 x HDMI
2 x USB 3.0
2 x USB 2.0
1 x USB 3.0 (type C)
1 x RJ-45
1 x Wyjście słuchawkowe
1 x Wejście mikrofonowe
1 x Gniazdo zasilania

Czytnik Kart
Czytnik kart MMC/SD/SDHC/SDXC

Komunikacja
LAN 10/100/1000 Mb/Sec
Moduł WiFi/BT

Bateria i Zasilanie
Zasilacz 150W
Bateria 60WH

System Operacyjny
Windows 10

Wymiary
374.6 x 260 x 29.5 mm

Waga
2,5 kg

Design

MK55 jak na laptopa gamingowego przystało jest wyjątkowo elegancki i spokojny. Po wyłączeniu podświetlania klawiatury wyglądem ciężko go odróżnić od komputera biznesowego. Dla niektórych będzie to być może wada, ale osobom, którym Hyperbook będzie służył nie tylko do grania spodoba się, że ich komputer nie wywołuje nadmiernego zainteresowania osób postronnych. Obudowa jest wykonana z matowego plastiku, który niestety okropnie się “palcuje”. Odcisk kciuka, który zostawiłem podczas pierwszego wyciągania laptopa z pudełka wycierałem 2 tygodnie. Miejsce na Touchpad jest lekko wgłębione i, mimo że nie używałem go zbyt dużo, to przeszkadzało mi, że przy jednej z krawędzi jest większy uskok. Wszystkie porty są dobrze rozmieszczone i nie zauważyłem żadnych trudności nawet przy wykorzystaniu wszystkich wejść. Co ważne komputer nie trzeszczy i jest dobrze spasowany.

Hyperbook MK55 Pulsar

Klawiatura

Klawiatura mechaniczna jest tym, czym producent chętnie i dość często się chwali i ma ku temu powody, ale… No właśnie zawsze musi być jakieś “ale”. W przypadku Hyperbooka tym “ale” jest brak informacji o sercu klawiatury mechanicznej, czyli o przełącznikach. Z tego co udało mi się ustalić są one zbliżone charakterystyką do Cherry MX Blue, ale brak informacji o producencie czy ich dokładniej specyfikacji utrudnia przewidzenie jak będą się sprawdzać przy dłuższym użytkowaniu. Ale niech te lekko wydumane narzekania nie przesłonią Wam korzyści, jakie niesie za sobą zastosowanie klawiatury mechanicznej w laptopie. A profity są ogromne! Tym klawiszom możecie po prostu zaufać, żadne przyciśniecie się nie zgubi. W porównaniu do stosowanych zazwyczaj w laptopach przełączników krzyżakowych jest to przepaść. I wcale nie trzeba być hardcorowym graczem, by tę różnicę zauważyć. Podczas testów laptopa miałem akurat okazję grać ze znajomym, który korzystał z laptopa z klasyczną klawiaturą i tyle przekleństw dawno nie słyszałem. Mimo że z pozoru nie wydaje się, żeby klawiatura mechaniczna była jakiś dużym plusem, to naprawdę warto wziąć to pod uwagę jeżeli laptop będzie służył Wam do grania.

Osobnym tematem jest podświetlenie, które działa świetnie i zabawa nim dała mi sporo dziecięcej radości. Dzięki prostemu programowi możecie ustawić podświetlenie każdego klawisza osobno albo skorzystać z predefiniowanych zestawów. Color Wizard, bo tak nazywa się ów program, jest bardzo intuicyjny i dobrze zoptymalizowany. Umożliwia on utworzenie kilku profili z przypisanymi efektami świetlnymi więc możemy przygotować zestawy na różne okazje 😉 Co nieco zabawne koniec końców moja zabawa kolorkami skończyła się całkowitym wyłączeniem podświetlenia klawiatury.

color wizard

Bateria

Jeżeli spojrzymy na Pulsara jak na zwykłego laptopa to 4 godziny wytrzymałości nie zrobią raczej na nikim wrażenia, ale jeżeli przypomnimy sobie, co kryje pod plastikową skorupką to wynik wynik zaczyna robić się bardziej zrozumiały i sensowny. Bateria nie jest być może mocną stroną Hyperbooka, ale nie jest też z pewnością jego wadą. Robi swoje i nic ponadto. Czas ładowania jest niestety dość przeciętny i od zera do stu procent Hyperbook rozpędza się w około 3 godziny.

Hyperbook MK55 Pulsar

Chłodzenie

W przypadku komputerów przenośnych nagrzewanie jest dość częstym problemem, ale ta przypadłość nie dotyczy akurat tego laptopa. Po kilku godzinach intensywnej gry obudowa była co najwyżej letnia, a wydajność sprzętu nie spadała. Jest to niestety obkupione dość głośną pracą wentylatorów przy dużym obciążeniu. Jeżeli będzie używać słuchawek to nie będzie ona tyle głośna, żeby znacząco przeszkadzać w grze, ale po kilkunastu minutach Wasi współlokatorzy mogą zacząć na Was złowrogo spoglądać.

Test wydajności

MK55 przetestowałem przy użyciu darmowych benchmarów od Futuremark.

Hyperbook w teście 3DMARK 11 Performance zdobył 10 921 punktów. Szczegóły na zdjęciu poniżej.

screenshot www.3dmark.com 2017 12 19 00 29 26 803

W Time Spy 1.0, testującym wydajność w środowisku DirectX 12, MK55 Pulsar otrzymał 3 451 punktów.

screenshot www.3dmark.com 2017 12 18 23 59 16 877

Benchmarki, benchmarkami, ale najważniejsze pytanie to…

Jak Hyperbook MK55 Pulsar sprawdza się w gamingu?

Odpowiedz brzmi: dobrze. Sprzęt testowałem głównie na PUBG, ale nie mogłem też się oprzeć odpaleniu ukochanego Counter-Strike’a.

PUBG – wersja 3.5.7.10

Laptop bez większych problemów poradził sobie z odpaleniem PUBG na ultra detalach, i osiągał wyniki w okolicach 35-50 FPSów. Gra działała nieźle, ale przy dużym stresie zauważałem delikatne spowolnienia co powoduje, że raczej nie polecałbym rozgrywki na maksymalnych ustawieniach, jeżeli zależy Wam na załapaniu się do TOP5 😉

Pubg ultra

Po zmniejszeniu detali gra ewidentnie odetchnęła i zyskała dodatkowe 15-25 FPSów, dzięki czemu rozgrywka stała się bardzo przyjemna.

CS:GO

Co dość oczywiste do przewidzenia Hyperbook radzi sobie z tą grą jeszcze lepiej. Na maksymalnych detalach gra zarówno na match makingu jak i deatmatchu CS nie schodził poniżej 100 FPSów. Jest to wynik satysfakcjonujący i pozwalający na płyną grę.

max detale

 

Po załadowaniu moich gamingowych ustawień liczba FPSów się podwoiła i ten wynik nie wymaga już chyba żadnego komentarza. Można rozpoczynać karierę profesjonalnego gracza 🙂

 

min detale mm

Krótkie podsumowanie

Z Hyperbookiem nie miałem wcześniej do czynienia i nie posiadałem na jego temat wyrobionej opinii. Po kilku tygodniach spędzonych z MK55 Pulsar mogę z ręką na sercu powiedzieć, że jest to sprzęt któremu na pewno warto dać szanse. Jeżeli będziecie szukać laptopa gamingowego to zestawcie sobie Hyperbooka z ofertą wiodących producentów i jeżeli parametry techniczne i cena będą w podobnych okolicach to nie wykluczajcie go na starcie.

[review]