Respawn.pl

Actina PACT blisko sensacji, ale to Aristocracy zagra z Virtus.pro w finale ESL Mistrzostw Polski!

Autor: Paweł Wilk
TaZ

Przed drugim półfinałem ESL Mistrzostw Polski niewiele kibiców stawiało na Actinę PACT jako faworytów do zwycięstwa. Na serwerze Piotr “morelz” Taterka i spółka postawili ogromny opór Aristocracy, które wygrało 2 do 0.

O tym, że nie będzie to łatwe spotkanie dla ekipy Wiktora “taza” Wojtasa pokazał początek Nuke’a, gdzie PACT grało bardzo agresywnie i totalnie kontrolowało pozycje na mapie. Terroryści szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę, która w pewnym momencie wynosiła aż 9 do 3. Przełamanie serii przyniosła dopiero zespołowa gra i próba pomagania sobie w obronie. PACT zatraciło swój styl gry, co szybko wykorzystała bardziej doświadczona ekipa i nagle na tablicy wyników zrobił się wynik już 9 do 6. Krótka przerwa nie wpłynęła na postawę Taza i kolegów, którzy fragowali rywala z ogromną łatwością i prowadzili 11 do 9. Pełne wyposażenie u antyterrorystów i groźne AUGI sprawiły, że to znowu drużyna morelza wiodła prym. Runda za rundą skuteczna obrona doprowadziła do rezultatu 15 do 11 na korzyść PACT i gdy wszystko wskazywało na koniec Nuke’a, to do akcji wrócili reprezentanci Aristocracy. Uczestnik dziewiątego sezonu ESL Pro League najpierw doprowadził do remisu, a potem w dogrywce sięgnął po zwycięstwo 19:17.

Zupełnie inaczej ułożył się mecz na Mirage’u. Wojtas i spółka po stronie atakującej byli dla młodego przeciwnika bezlitośni i wykorzystywali każdy najmniejszy błąd. Actina PACT bez względu na różne próby ustawiania się i bronienia nie było w stanie zatrzymać szalejącego Pawła “dychy” Dychy. Jednostronna połówka zakończyła się wynikiem aż 11 do 4, co nie zapowiadało emocji po zmianie stron. Tym bardziej, że to obrońcy tytułu zgarnęli kolejne pistolety i powiększyli przewagę finansową. To nie załamało reprezentantów polskiej organizacji, którzy skrupulatnie zaczęli odrabiać straty. W końcówce zrobiło się bardzo nerwowo, ale więcej zimnej krwi przy wyniku 15:14 zachowali gracze dowodzeni przez Wiktora i zgarnęli ostatnią rundę.

Jutro w finale ESL Mistrzostw Polski Aristocracy zmierzy się z Virtus.pro. Wielkie starcie Wiktora “taza” Wojtasa i Janusza “snaxa” Pogorzelskiego zaplanowane jest na godzinę 17:00.