AGO po dobrym występie w ESEA Premier Division znalazło się wśród uczestników eventu ESEA Global Challenge, a co najważniejsze Anioły będą miały możliwość powalczyć o slot do najwyższej ligi – ESL Pro League.
Dokładnie wczoraj ekipa Dominika “GruBy” Świderskiego wyleciała do Nowego Jorku, by wziąć udział w globalnym wyzwaniu ESEA. O złoty medal i pulę 50 000$ zmierzą się m.in. z mocnym ugrupowaniem Braxtona “swaga” Pierce, czyli GX. Jednakże nie to jest najważniejsze. Polacy zainaugurują turniej finałowym meczem ligi ESEA z eXtatus, który jest wyjątkowo ważny, ponieważ od tego, kto wygra zależy to, czy Anioły bezpośrednio awansują do EPL. Tabela siódmego sezonu ESL Pro League wciąż czeka na uzupełnienie trzech miejsc, a AGO może się tam znaleźć po jednej wygranej. Jeżeli jednak starcie z czeską organizacją nie poszłoby po myśli Damiana “Furlana” Kisłowskiego i spółki, to i tak biało-czerwoni pozostaną w grze o uczestnictwo, gdyż “gorszy” tego pojedynku zostanie delegowany do relegacji, w których bądź co bądź walka będzie zdecydowanie dłuższa i cięższa, bo rywalami stanie się: Natus Vincere, GODSENT oraz brygada Cana “XANTARESa” Dörtkardeşa, z którą to również zagra w ESEA Global Challenge. Ostatnio mogliśmy oglądać ekscytujące finały EPL i wygraną FaZe, a teraz zawodnicy AGO mają okazje wstąpienia do tej elitarnej rywalizacji. Może to być wielki sukces.
Pierwszy mecz i zarazem najważniejszy zobaczymy już w czwartek o godzinie 16:00 – AGO vs. eXtatus. Pod tym adresem znajduje się transmisja.
On our way to New York for ESEA Global Challenge!
We are going to start with a match against @eXtatus on Thursday. It will be a clash for a slot in ESL Pro League. We are ready! #CSGO #AGOcsgo #GOGOAGO pic.twitter.com/ptGfdPZZpn— AGO Gaming (@AGOcsgo) 2 stycznia 2018