Po serii słabszych wyników i porażek z niżej notowanymi składami, zawodnicy AGO Esports w końcu odnieśli cenne zwycięstwo. W dwumeczu z Natus Vincere pokonali wschodnioeuropejską ekipą na jednej mapie.
Zawodnicy dowodzeni przez Damiana “Furlana” Kisłowskiego nie byli faworytami starcia z Na’Vi, co obrazowała tabela przed spotkaniem. AGO przystępowało do wtorkowych meczów z ostatniej pozycji, natomiast ekipa Aleksandra ”s1mple’a” Kostylieva była o krok od liderującego Astralis. Tej przewagi punktowej nie było widać na Inferno, gdzie gracze znad Wisły wygrali 16 do 7. Odpowiedź rosyjsko-ukraińskiej formacji była momentalna, ponieważ na Mirage’u Natus Vincere wygrało 16 do 8.
Wtorkowe trzy punkty nie pomogły za bardzo AGO Esports, które ciągle opukuje ostatnią lokatę i ma na swoim koncie 9 oczek. Polacy po czternastu kolejkach mają tylko trzy zwycięstwa i aż jedenaście porażek.