Respawn.pl

AGO Gaming minimalnie lepsze od PRIDE w ESEA Premier Season 26 Europe

Autor: Patryk Głowacki

Kolejny polsko-polski pojedynek w ramach ESEA Premier Season 26 Europe za nami. Mecz pomiędzy AGO Gaming a PRIDE padł łupem tych pierwszych.

AGO Gaming ma ostatnio patent na pokonywanie swoich rodaków. “Anioły” już dawno nie poniosły porażki z rąk innej polskiej formacji, choć Damian “Furlan” Kisłowski i spółka mieli nawet dwukrotnie okazję mierzyć się z Virtus.pro.

Tym razem podopieczni Mikołaja “miniR0xa” Michałkówa stanęli naprzeciw PRIDE. “Orły”, mimo niestabilnej formy, od początku starcia chciały jak najmocniej uprzykrzyć życie swojemu oponentowi. Dzięki temu kibice otrzymali bardzo równe spotkanie. Po pierwszej połowie prowadziło co prawda AGO, lecz wynik 8:7 sugerował, że wszystko w meczu jest sprawą otwartą. Drużyny nie spuścili z tonu również w drugiej części pojedynku, dlatego o końcowym sukcesie musiała zdecydować trzydziesta runda. Ostatecznie ostatni punkt powędrował na konto “Aniołów”.

AGO Gaming – PRIDE 16:14 – train

Tym samym wicemistrzowie Polski odnieśli swoje ósme zwycięstwo w lidze na jedenaście spotkań. Bilans PRIDE po dziesięciu meczach na “zapleczu” EPL-a wynosi z kolei 5-5.