Respawn.pl

AGO i Wisła utrzymują się w grze o Pro Ligę. PACT żegna się z ESEA Premier

Autor: Krzysztof Sarna

Czwartek był i dobry i słaby w autorstwie zespołów znad Wisły. x-kom AGO i Wisła All iN! Games Kraków zwyciężyły swe starcia, przez co ciągle walczą o ESL Pro League. Jednak MAD DOG’S PACT nie sprostało i spadło z zaplecza Ligi Mistrzów. 

Czwartkowe zmagania polskich drużyn rozpoczęło Anonymo Esports, które przegrało w jednomapowym starciu z Sinners w REPUBLEAGUE TIPOS Season 1. Spotkanie toczyło się na Vertigo, a podopieczni Adriana “IMD” Piepera najpierw grali w obronie i przegrali 6:9. Jednak po zmianie stron szło im przyzwoicie, ponieważ nawet wyszli na prowadzenie 12:11. Po kilku wygranych rundach z rzędu nie udało się podtrzymać passy i w ostateczności Janusz “Snax” Pogorzelski i spółka przegrali do dwunastu. 

Czwartek za to był dobry dla polskich formacji walczących jeszcze o awans do ESL Pro League. x-kom AGO wygrało ze Sprout i to wynikiem 2:1. Na Vertigo wybranym przez “Jastrzębie” był ogrom walki, z którego lepiej wyszli Polacy, mimo że w pewnym momencie przegrywali 9:11. W samej końcówce nawet było blisko dogrywki, ale koniec końców obyło się i bez niej. Następnie rywalizacja przeniosła się na Nuke’a, gdzie Karol “rallen” Rodowicz i jego kompani kontrolowali arenę prawie że od samego jej początku. Świadczy o tym wynik 15:6. Ekipa z Niemiec chciała jednak, żeby końcowy stan wyglądał nieco lepiej, więc w tym celu zanotowała pięć punktów na swoje konto. Po tym wszystko się zakończyło. 

Do kolejnego etapu dolnej drabinki play-offów 36. sezonu ESEA Premier przeszła Wisła Kraków. Biała Gwiazda pewnie rozpoczęła te zawody triumfując na Mirage’u do dziesięciu. Na Inferno jednak doszło do rewanżu ze strony ekipy wywodzącej się z regionu CIS. O wszystkim zadecydował Nuke, który od początku do końca był pod absolutną kontrolą organizacji z Krakowa. Nemiga nie miała nic do powiedzenia, o czym świadczy rezultat 16:5. Już jutro x-kom AGO zmierzy się z Wisłą All iN! Games Kraków w finale dolnej drabinki. Zwycięzca będzie o dwa kroki od awansu do ESL Pro League, natomiast przegrany marzenia o tych rozgrywkach będzie musiał zostawić na później.

Na sam koniec dnia jednak nie było dobrych informacji. MAD DOG’S PACT przegrało 0:2 z FATE i tym samym spadło do ESEA Advanced. Jednak 0:2 nie odwzorowuje poszczególnie tego, co działo się na serwerze. Polacy naprawdę walczyli, co było widać przede wszystkim na Duście, gdzie przegrywali 12:13, 13:14, a wyszli na punkt mapowy. Bułgarzy również byli nieustępliwi i zaserwowali dogrywkę, w której okazali się lepsi. Żal pozostaje także po Overpassie, na którym podopieczni Vincenta “vinS-a” Jozefiaka prowadzili 12:8 i byli na autostradzie do trzeciej mapy. Tak się jednak nie stało, wszak FATE wróciło i się nie zatrzymało, a wykończyło tę mapę 16:13. PACT zatem zagra w 37. sezonie ESEA Advanced.

Czwartkowe wyniki polskich formacji prezentują się następująco:

Anonymo Esports 0:1 Sinners – Vertigo 12:16

x-kom AGO 1:0 Sprout – Vertigo 16:14, Nuke 16:11

Wisła All iN! Games Kraków 2:1 Nemiga – Mirage 16:10, Inferno 9:16, Nuke 16:5

MAD DOG’S PACT 0:2 FATE – Dust2 16:19, Overpass 13:16