Respawn.pl

AGO na przedostatniej prostej w walce o EPL-a, a Anonymo ponownie zagra o awans

Autor: Krzysztof Sarna

W ostatnich dniach przede wszystkim wiele mówi się o drużynie x-kom AGO. Nie jest to jednak bezpodstawne, bo formacja ta jest już naprawdę bliska awansu do EPL-a. Dziś po raz kolejny “Jastrzębie” mogą się przybliżyć do upragnionego celu.

Zanim jednak przejdziemy do tego, co nas wszystkich najbardziej interesuje, to obserwować będziemy poczynania polskich formacji w Spring Sweet Spring 3. O godzinie 9:00 rozpocznie AGO, które jednak nie jest w komfortowej sytuacji, a to z uwagi na bilans jednego zwycięstwa i dwóch porażek. Gracze Mikołaja “miNIroxa” Michałkówa jednak przełamali się wczoraj i wygrali z MIBR, co utrzymało ich jeszcze przy życiu. Do awansu potrzeba jednak dwóch wygranych, a szansa na pierwszą z nich trafi się dziś. Oponentem Rodzimej ekipy będzie Galaxy Racer, a więc 62. siła świata.

W nieco lepszym usytuowaniu jest Anonymo Esports, które ma dwa zwycięstwa i porażkę, przez co nadal jest bliskie przypieczętowania fazy pucharowej. Wczoraj pojawiła się za to pierwsza wpadka, bo “Anonimowi” przegrali 1:2 z Copenhagen Flames, przez to też nadal muszą grać. Szanse są dwie, ale po co zwlekać, skoro można zwyciężyć dziś i rozpocząć weekend nieco wcześniej? Tym bardziej że oponent na papierze jest słabszy od Pawła “innocenta” Mocka i jego kolegów. A tym jest Iberian Family, czyli 67. ekipa według światowego rankingu HLTV. Podopieczni Davida “Kairi’ego” de Miguela udowodnili już swoją wyższość w potyczkach z MIBR i Lyngby Vikings, ale nie sprostali Fiend. 

Na dobry wieczór do gry ponownie wkroczy AGO, które tym razem zawalczy o jeszcze większą stawkę, bowiem rozchodzi się o awans do ESL Pro League. Polacy w play-offach 37. sezonu ESEA Premier wygrali już dwa starcia, najpierw z LDLC, a wczoraj z forZe. Z tego też powodu Damian “Furlan” Kisłowski i jego kompani z drużyny są już tylko o dwa kroki od dostania się do CS-owej Ligi Mistrzów. W finale górnej drabinki “Jastrzębie” spotkają się z Sinners. Już na samym starcie jest się czym emocjonować, bo obydwie formacje sąsiadują ze sobą w rankingu HLTV. Minimalną przewagę mają Czesi, bo to oni są na 36. miejscu, podczas gdy polska organizacja okupuje 37. lokatę. W przypadku porażki któregokolwiek z tych zespołów nie będzie to koniec walki, ponieważ spadnie on do dolnej drabinki. 

Harmonogram czwartkowych spotkań polskich drużyn prezentuje się następująco:

9:00 | x-kom AGO vs. Galaxy Racer – BO3 [Transmisja]

15:00 | Anonymo Esports vs. Iberian Family – BO3 [Transmisja]

19:00 | x-kom AGO vs. Sinners – BO3 [Transmisja]