Respawn.pl

AGO z pierwszą porażką w ESEA Premier, Virtus.pro i PRIDE na plus

Autor: Patryk Głowacki
AGO Gaming

Aż trzy polskie formacje rozgrywały swoje spotkania w różnych międzynarodowych rozgrywkach. W czterech meczach Polacy uzyskali bilans 3-1.

Dzień “polskich” gier rozpoczęło Virtus.pro, które podejmowało Spirit w ramach ESEA Premier Season 26 Europe. VP od samego początku meczu przejęło inicjatywę nad przeciwnikiem, budując solidną zaliczkę. Z czasem Filip “Neo” Kubski i spółka wyraźnie “odskoczyli” rywalowi, dość łatwo zgarniając trzecia wygraną na swoje konto.

Udanie, choć po dużych problemach, rywalizację w Skinhub Season 2 rozpoczęło PRIDE. “Orły” mierzyły się z brazylijskim Sharks. W pierwszej połowie Polacy potwierdzali swą formę, dość pewnie prowadząc 11:4. Po zmianie stron jednak Brazylijczycy wzięli się w garść, doprowadzając do dogrywki, gdzie jednak to podopieczni Michała “MHL’a” Engela zachowali więcej zimnej krwi.

W meczu o lidera ESEA Premier Europe AGO Gaming spotkało się z eXtatus. Czesko-słowacka formacja od startu meczu pokazywała się z dobrej strony, stawiając twardy opór “Aniołom”. AGO również jednak nie zamierzało odpuszczać, dlatego ostatecznie w spotkaniu doszło do “overtime’u”. Więcej dodatkowych rund na swoje konto zgarnęło eXtatus, zadając polskiej formacji pierwszą porażkę na “zapleczu” ESL Pro League. Wcześniej jednak Damian “furlan” Kisłowski i spółka, po zaciętym meczu, pokonali forZe w ćwierćfinale SkinCoin Invitational.

Wyniki:

  • Virtus.pro – Spirit 16:6 – mirage
  • PRIDE – Sharks 22:19 – nuke
  • AGO Gaming – eXtatus 17:19 – inferno
  • AGO Gaming – forZe 2:0 (19:16 – train, 16:13 – mirage)