Niestety nie doczekaliśmy się niespodzianki w wykonaniu AGO. Polacy przegrali swoje jedyne spotkanie w grupie na MIBR podczas światowych finałów WESG 2018.
Niecodzienna sytuacja, bo AGO już przed wylotem do Chin miało zapewniony awans do fazy play-off, ponieważ z rozgrywek wycofało się K23 oraz Isurus. Mimo to pojedynek z MIBR miał dość duże znaczenie, bo zwycięzca miał lepsze rozstawienie w kolejnym etapie.
Spotkanie w systemie BO2 rozpoczęło się od mapy Nuke’u, gdzie lepiej rozpoczęli zawodnicy AGO. Jednak na odpowiedź ze strony przeciwników nie musieliśmy długo czekać i MIBR zaczęło kontrolować przebieg meczu. Ekipa Damiana “Furlana” Kisłowskiego po stronie terrorystów zdołała wygrać tylko trzy rundy, a po zmianie stron obraz gry się nie zmienił, więc pierwsza mapa szybko wpadła na konto Brazylijczyków wynikiem 16:5.
Następnie zawodnicy przenieśli się na Train’a, a tam gra była już bardziej wyrównana. Runda pistoletowa i kolejne dwie rundy wpadły na konto AGO, lecz ponownie szybko odpowiedział MIBR. W kolejnych rundach zawodnicy z Brazylii zaczęli jeszcze bardziej uciekać naszym rodakom i dopiero w ostatnich czterech rundach pierwszej połowy zaczęli mieć problemy ze sforsowaniem polskiej obrony, co spowodowało jednopunktowym prowadzeniem “Jastrzębi”. Niestety po przejściu do antyterrorystów ekipa Gabriela “Fallena” Toledo zaczęła kontrolować spotkanie. Druga mapa również wpadła na konto MIBR, jednak tym razem wynikiem 16:12.
MIBR vs AGO – 2:0
- Nuke – 16:5
- Train – 16:12
