Chyba nie tak miał wyglądać pierwszy mecz AGO Esports w fazie grupowej GG:Origin. Polacy przegrali z Team Singularity i tylko jedna porażka dzieli ich od pożegnania się z myślą o IEM Sydney 2018.
Rywalizacja ze Szwecką formacją zaczęła się od Inferno, czyli wyboru AGO. Wracający z Chin rodacy nie byli w stanie złapać swojego odpowiedniego poziomu i rytmu, dlatego to rywal prowadził po pierwszej połowie 9 do 6. Po zmianie stron jeszcze lepiej zaprezentowali się podopieczni André ”BARBARRA” Möllera, którzy w roli antyterrorystów dość szybko zdobyli potrzebne siedem oczek, oddając tylko dwa Polakom. Jeszcze gorzej poszło Furlanowi i spółce na Overpassie. W pierwszej połowie biało-czerwoni zatrzymali skutecznie tylko cztery ataki. Zły wynik nie poprawił słabych już humorów AGO, które po stronie atakującej zgromadziło tylko dwa punkty.
AGO Esports 0:2 Singularity
de_Inferno – 8:16
de_Overpass – 6:16
Teraz przed AGO Esports walka w drabince przegranych. Jutro o 17:00 Polacy zmierzą się z EPG, które dziś przegrało z Team LDLC.
