Opadł kurz po bitwie. Wyjątkowo zażarte starcie między AGO i fnatic dobiegło końca i to Polacy okazali się dziś silniejsi, tym samym awansując do finału WESG!
Raczej nie było wśród widowni osoby, której nie zdziwiłby przebieg rozgrywki na Inferno. Wybraną przez fnatic mapę, AGO zdominowało bez litości, wygrywając większość starć aim’owych oraz wchodząc na bs’y jak do siebie. Do zmiany stron nie oddali Szwedom nawet jednej rundy! Po przerwie nie było już mowy o zmianie sytuacji – jastrzębie szybko dokończyły dzieła zniszczenia, wygrywając z miażdżącym wynikiem 16:0!
Mylił się jednak ten, kto stwierdził, że z naszym rodakom łatwo uda się zakończyć spotkanie i wejść do finału. Na wybranym przez siebie Cache’u, zawodnicy AGO z początku kompletnie nie potrafili poradzić sobie z przebiciem obrony przeciwnej drużyny. Dopiero w ósmej rundzie sprawy zaczęły przybierać nieco inny obrót, a na konto jastrzębi zaczęły wpadać kolejne rundy. Pozwoliło im to odrobić nieco wynik i zamknąć pierwszą połowę z rezultatem 6:9. Po zmianie stron Polacy jednak już totalnie wypadli z rytmu. Do końca starcia na Cache nie udało im się zdobyć nawet jednego punktu, toteż fnatic zwyciężyło 16:6.
Trzecią rundą tego starcia był Nuke, którego to Szwedzi ponownie zaczęli lepiej od swoich przeciwników. Zupełnie jak na poprzedniej mapie, początkowo całkowicie górowali nad jastrzębiami, by później nieco zwolnić i oddać im kilka punktów, nie pozwalając jednak na wyrównanie. Zmiana stron przerwała mecz z niezbyt przyjemnym dla naszych rodaków wynikiem 5:10. AGO nieco lepiej zaczęło sobie radzić po stronie broniącej. Chociaż nie bez problemów, to w końcu udało im doprowadzić do wyrównania i zdobycia przewagi. Spotkanie było emocjonujące do samego końca, jednak to Furlan i spółka zamknęli mecz z wynikiem 16:12, gwarantując sobie tym samym awans do finału!
AGO vs fnatic – 2:1
- Inferno – 16:0
- Cache – 6:16
- Nuke – 16:12
