AGO ma kolejny mecz w GameAgents League Season 3 za sobą. Polacy ostatnio błyskawicznie poradzili sobie z expert, dzisiaj zaś stoczyli trochę bardziej wyrównany pojedynek z Sharks. Ostatecznie AGO wygrało z przeciwnikami 16:11.
Mecz na Inferno rozpoczął się dobrze dla Polaków, bowiem dzięki dobrej dyspozycji Kacpra “kaper” Słomy i Damiana “Furlan” Kiślowskiego AGO wygrało pistoletówkę, a następnie kolejną rundę. Później jednak coś ewidentnie zacięło się w grze naszych rodaków, którzy mieli problem z obroną bombsite’ów. Sharks podkładali bombę niemal w każdej rundzie, przez co zdarzały się momenty, w których Polacy zmuszeni ciągle do odbijania, mogli na koniec tylko oszczędzać broń. Na szczęście tuż przed zmianą stron AGO się obudziło i wygrało dwa punkty. Chwilowa zwyżka formy przeniosła się na start drugiej polowy. Polacy ponownie wygrali pistoletówkę, tym razem to Grzegorz “SZPERO” Działamałek błysnął z glockiem. Problemy pojawiły się ponownie przy pierwszym fullu Sharks. Brazylijczycy, a szczególnie leo_druNky i nak, zaczęli świetnie strzelać i zdobyli w krótkim odstępie czasu trzy punkty, jednocześnie wyrównując stan spotkania. Kluczem wtedy okazała się snajperka w dłoniach SZPERA, który w sytuacji 2vs5 zdobył trzy fragi i z Dominikiem “GruBy” Świderskim wygrał przełomową rundę. Kolejne zaczęły wpadać na konto Polaków jak po maśle i ostatecznie to oni zwyciężyli 16:11.
AGO ma obecnie bilans 2-1 w GameAgents League Season 3.
AGO – Sharks 16:11 (Inferno)
