Respawn.pl

Anonymo utrzymuje się w Flashpoint 3!

Autor: Michał Maćkowski
Anonymo

Co to było za spotkanie! Anonymo sprezentowało polski kibicom niesamowitą ilość emocji, aby ostatecznie rzutem na taśmę na trzeciej mapie pokonać HYENAS i utrzymać się w turnieju Flashpoint 3. 

Byliśmy tego praktycznie pewni, że Anonymo ponownie przysporzy polskim kibicom zawału serca. Polacy potrzebowali aż trzech map aby utrzymać się w Flashpoint 3. Na start ekipa Janusza “Snaxa” Pogorzelskiego dobrze rozpoczęła Nuke, bowiem mimo przegranych pistoli udało się wygrać rundę force i wyjść na prowadzenie 3:1. Wtedy jednak nastąpił mały kryzys w polskim obozie, bowiem Duńczycy wygrali aż osiem rund z rzędu. Dopiero pod koniec pierwszej połówki nasi rodacy przełamali rywala i ostatecznie przed zmianą stron przegrywali 6:9. Przejście na stronę antyterrorystów ewidentnie pomogło polskiej formacji, bo wygrana pistoletówka i następnie pięć rund z rzędu pozwoliło wyjść na prowadzenie 12:9. Euforia polskich kibiców została jednak szybko ugaszona, bo Duńczycy zdołali doprowadzić do remisu. Końcówka pierwszej mapy jeszcze bardziej nabuzowała emocje, bo Anonymo mimo prowadzenia 15:12 nie potrafiło domknąć Nuke i dopiero w ostatniej rundzie udało się wygrać.

Chwila przerwy i pora na Overpassa, gdzie spodziewaliśmy się słabszej postawy Anonymo. Polacy rozpoczęli pojedynek od strony terrorystów i zdołali wygrać rundę pistoletową. Niestety przeciwnicy szybko odpowiedzieli i popsuli ekonomię naszych rodaków. Wygrane trzy rundy z rzędu przez Duńczyków to był chwilowy zryw, bo podopieczni Adriana “imd” Piepera po zażegnaniu problemów finansowych wrócili do meczu i wyszli na dwu punktowe prowadzenie. Niestety tak dobra passa nie utrzymała się dłużej, bo HYENAS praktycznie do końca pierwszej połowy zdominowało naszą drużynę, przez co przed zmianą stron na tablicy wyników widzieliśmy wynik 9:6 dla Duńczyków. Zmiana stron i wygrana pistoletówka przez zawodników Anonymo, którzy niestety nie potrafili odeprzeć dobrych ataków rywala. Ostatecznie Overpass dosyć szybko się zakończył, a duńska formacja wygrała 16:9.

Na sam koniec zespoły starły się na Mirage. Tutaj ponownie doczekaliśmy się bardzo wyrównanego starcia, mimo że gracze Anonymo od samego początku płynęli z wiatrem. Polacy grając po stronie terrorystów wygrywali aż 9:2. Niestety pod koniec Duńczycy zdołali nieco nadrobić i przegrywali już tylko 6:9. Zmiana stron i ponownie bardzo dobra gra zespołu Janusza “Snaxa” Pogorzelskiego, który prowadził aż 13:7. Jednak trzecia mapa także musiała dać nieco adrenaliny polskim kibicom, bo pod sam koniec widzieliśmy już na tablicy wyników po czternaście. To jednak dobra końcówka i fantastyczna obrona bombsite’u przez Kacpra “Kylara” Walukiewicza pozwoliła wygrać Polakom trzecią mapę 16:14 i cały pojedynek 2:1.

Anonymo vs HYENAS – 2:1

  • Nuke – 16:14
  • Overpass – 16:9
  • Mirage – 16:14

Anonymo zdołało się utrzymać w Flashpoint 3, co oznacza, że w kolejnym pojedynku zmierzy się z przegranym meczu pomiędzy Astralis a DBL Poney.