Respawn.pl

Aristocracy pokonane przez Astralis w ESL Pro League

Autor: Paulina Szymak

To nie był dobry dzień dla polskich zespołów. Najpierw porażka Virtus.pro z Tricked, a następnie Aristocracy musiało uznać wyższość duńskiej formacji Astralis, w ramach ESL Pro League.

Początek spotkania zdecydowanie nie należał do zawodników Arcy, gdyż Astralis rozpoczęło od zgarnięcia aż dziewięciu rund z rzędu. W końcu nadeszło przełamanie dla Aristocracy przez co cztery punkty zawitały na ich koncie. Czternasta runda była dla Polaków swego rodzaju porażką, gdyż przy wyposażeniu przeciwników w zaledwie cztery pistole i tylko jeden karabin nie poradzili sobie oni z przedarciem się przez ich obronę. Ostatnia runda pierwszej połowy zakończyła się jeszcze oczkiem na konto Aristocracy co oznaczało wynik 5:10.

W pistoletówce bombsite został bezproblemowo przejęty przez Astralis. Chociaż była szansa dla Polaków na zdobycie szóstej rundy, w ostateczności to Duńczycy pokusili się o kolejne oczka. Dalsza część meczu była dla Astralis niczym zabawa. Zawodnicy z Danii w szybkim tempie dotarli do wyniku 15, przy zaledwie pięciu oczkach na koncie Polaków. Z wielkim trudem ekipa „TaZ’a” zdobyła się w końcu na szósty punkt, pomimo przewagi w zawodnikach (3vs2) i zajścia przeciwników od strony pleców. Nie był to jednak koniec, gdyż Arcy zaczęło przeprowadzać powoli comeback. Runda 25 zdecydowanie rozegrana na czas przez Polaków co zaowocowało dziewiątym punktem na ich koncie. Ostatnia runda mapy Vertigo po raz kolejny mogła paść łupem Arcy, lecz sytuacja 4 na 2 okazała się niewystarczającą przewagą. Najpierw „device” z dwoma trafieniami z AWP, następnie „dupreeh” z eliminacją z Desert Eagle i świetne rozegranie na czas, aby „rallen” nie był w stanie na czas rozbroić bomby. Tym samym de_vertigo zakończyło się wynikiem 16:9.

W końcu pierwsza pistoletówka, pomimo komplikacji zdobyta przez Aristocracy. Idąc za ciosem Polacy pokusili się o zgarnięcie kolejnej rundy i chociaż Duńczycy od razu odpowiedzieli ogniem, na konto Arcy powędrował kolejny punkt (3:1). Przewaga polskiego zespołu nie trwała długo, gdyż Duńczycy szybko doprowadzili do wyrównania (4:4), z którego w końcu wysunęli się na prowadzenie (7:4). Chociaż mogłoby się wydawać, że dwunasta runda w końcu przywróci Arcy z początku mapy de_nuke, to było tylko złudne wrażenie. Dopiero trzynastka okazała się szczęśliwą liczbą dla Polaków, lecz pomimo ugrania jeszcze dwóch rund, to Astralis po raz kolejny zakończyło oczkiem dla siebie (9:6).

Zmiana stron rozpoczęta została przez Arcy z przytupem. Polacy najpierw doprowadzili do remisu, by kolejno wysunąć się na dwupunktowe prowadzenie (11:9). Nie można jednak mówić o zdominowaniu Astralis przez przeciwników, gdyż Duńczycy szybko odzyskali wcześniejszy animusz i pomimo utraty kilku rund bez problemu dogonili, a nawet prześcignęli polski team (13:11). Chociaż Aristocracy starało się jeszcze odbić zdobywając jeden punkt, to ostatnie słowo  w tym meczu należało do mistrzów rankingu HLTV, którzy zakończyli spotkanie 16:12.

Astralis – 2:0 – Aristocracy
de_vertigo – 16:9
de_nuke – 16:12

 

To dopiero pierwszy mecz w wykonaniu Aristocracy w ramach tego sezonu ESL Pro League. Kolejne spotkanie polskiego zespołu zaplanowane jest już na jutro na godzinę 18:25 i tym razem zmierzą się oni z ekipą fnatic. Transmisje z meczu, wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można na kanale na Twitchu ELS Polska.