Respawn.pl

Aristocracy rozpoczyna walkę w ESL Pro League. Na początek Astralis!

Autor: Kamil Kowala
Aristocracy

Oczekiwanie dobiegło końca i wreszcie dziś nastał ten dzień, w którym Aristocracy rozpocznie swoje zmagania w ramach ESL Pro League. Przed polską brygadą dowodzoną przez Wiktora “TaZa“ Wojtasa arcytrudna przeprawa, aczkolwiek nie ma misji niemożliwych. Na sam początek organizatorzy zaserwowali naszym rodakom najtrudniejszego możliwego przeciwnika- zajmujące pierwsze miejsce w światowym rankingu Astralis.

Kluczowy w zmaganiach grupy C ESL Pro League może okazać się czynnik motywacji. Dla Aristocracy bowiem zawody te są absolutnie najwyższej rangi, a wynik najprawdopodobniej będzie decydującym faktorem, o kolejnych zaproszeniach na turnieje, czy też do zamkniętych kwalifikacji dużych wydarzeń. Dla naszych grupowych rywali natomiast EPL jest kolejny przetarciem- oczywiście ważnym, ale nie najwyższego sortu. Niemniej jednak czynnik ten może równie dobrze obrócić się przeciwko naszym i wygenerować dodatkową presję, która na przeciwnikach ciążyć raczej nie będzie. I właśnie- mimo że to ARCY będzie tzw. underdogiem dzisiejszej potyczki z Astralis, to mimo wszystko presja będzie po naszej stronie, a nie jak to zazwyczaj bywa, w szeregach faworyta.

Aristocracy ma za sobą dosyć długi okres przygotowawczy, którego jednak nie może uznać za w pełni udany. Forma polskiej brygady mocno się wahała, a wspaniałe mecze przeplatały się z katastrofalnymi. W dzisiejszej bitwie musimy zobaczyć najlepszą stronę Jacka “minise’a“ Jeziaka i spółki, zdecydowanie lepszą niż ta w najbardziej udanych spotkaniach internetowych. Ciekawi proces banowania map, ponieważ tam mogą ważyć się jakiekolwiek szanse rodzimej brygady. Jeżeli ARCY chce z serii przeciwko Astralis wyjśc zwycięsko, to najprawdopodobniej musi zaryzykować i wybrać Vertigo. Jest to najlepsza mapa zarówno Polaków, jak i Duńczyków, aczkolwiek po niedawnych zmianach na tym terytorium wszystko może wyglądać zupełnie inaczej. Element zaskoczenia może okazać się kluczowy i na to powinniśmy liczyć.

Omawiana walka nie będzie jedyną dzisiejszego wieczoru. W późniejszych godzinach w szranki staną North oraz Fnatic. Ciekawią zdecydowanie ci drudzy, którzy niedawno zostali mistrzami DH Masters Malmö. Dla Szwedów był to pierwszy występ po zmianach kadrowych, tak więc ESL Pro League poniekąd zweryfikuje ich rzeczywistą dyspozycję. W szeregach Duńczyków natomiast klasycznie- kolejna zmiana w składzie i ponowne szukanie odpowiedniej dyspozycji. Do składu po dość sporej przerwie powrócił René “cajunb“ Borg.

Przypomnijmy, że wczoraj awans na finały EPLa po heroicznym boju i odrobinie szczęścia zapewniło sobie Heroic. Tym samym dołączyli oni do zaszczytnego grona, w którym znajdziemy, chociażby mousesports czy Evil Geniuses. Decydująca faza ligi odbędzie się 6-8 grudnia w Odense.

Harmonogram dzisiejszych spotkań:

  • Aristocracy vs Astralis – 18:25
  • Fnatic vs North – 22:15

Oba starcia będzie można obejrzeć na oficjalnym kanale ESL Polska.