Najlepsza drużyna rankingu HLTV.org nie zdoła w niedzielę dopisać do swojego konta kolejnego zwycięstwa na międzynarodowym turnieju. FaZe Clan uległo 0:2 Astralis i półfinał zobaczy w roli kibiców.
Starcie FaZe z Astralis zapowiadało się na jedną z najciekawszych sobotnich rywalizacji na zawodach we Francji. Zawodnicy obu ekip nie zawiedli swoich fanów, dlatego od samego początku ćwierćfinał stał na wysokim poziomie. Dobra postawa Duńczyków po stronie atakującej na Mirage dała im prowadzenie 9 do 6. Po zmianie stron Finn ”karrigan” Andersen i spółka nie zamierzali oddać pierwszej mapy i dzielnie walczyli o odrobienie strat. Świetna dyspozycja Nicolai’a ”device’a‘ Reedtza co raz zatrzymywała ataki FaZe, które pierwszą mapę przegrało 11 do 16.
Na Nuke’u europejska super drużyna musiała zagrać dużo skuteczniej, by liczyć na trzecią mapę. Astralis zaczęło rywalizację po stronie broniącej, co ułatwiło osiągnięcie dobrego wyniku. Ostatecznie w pełni duńska formacja prowadziła 10 do 5 i pewnie zmierzała do gładkiego zwycięstwa. Spory w tym udział mieli reprezentanci FaZe, którzy w drugiej połowie nie potrafili powtórzyć stylu z imponujących zwycięstw z przeszłości. Astralis szybko zdobyło brakujące oczka i zaklepało sobie udział w niedzielnym półfinale.
Astralis 2:0 FaZe Clan
de_Mirage – 16:11
de_Nuke – 16:6
Dziś jeszcze zostanie rozegrany ostatni ćwierćfinał pomiędzy Fnatic i Ninjas in Pyjamas.
