Respawn.pl

Astralis pokonuje Dignitas i zagra w 1/4 z Virtus.pro

Autor: Sergiusz Lelakowski

„Duńskie derby” w grupie A ESL One Cologne 2016 pomiędzy Astralis i Team Dignitas zakończyły się wynikiem 2:1 (Cobblestone 16:19, Mirage 16:10, Cache 16:14), co dało awans Astralis do ćwierćfinału, gdzie zmierzą się z Virtus.pro.

Przypomnijmy, że Astralis podeszło do meczu ze sporymi problemami w składzie. Nie dość, że nie może z nimi grać nowy nabytek w drużynie – Markus “Kjaerbye” Kjærbye, wczoraj z majorem pożegnał się Peter “dupreeh” Rothmann, który z problemami z żołądkiem trafił do szpitala. Z tych właśnie powodów ich szeregi musieli zasilić Lukas “gla1ve” Rossander i trener Danny “zonic” Sørensen.

Mecz wystartował na mapie Cobblestone, gdzie w pierwszej połówce Astralis udało się wypracować pięciorundową przewagę. Takim samym wynikiem Team Dignitas odpowiedzieli w CT i doprowadzili spotkanie do dogrywki, gdzie wygrali 16:19.

https://www.youtube.com/watch?v=02mclFNRUz0

Mirage, wybrany przez Astralis, okazał się świetnym wyborem, gdyż tam Finn “karrigan” Andersen i spółka wygrali pierwszą połówkę w terro wynikiem 13:2. Dużo lepiej Team Dignitas pokazał się w kolejnych rundach, ale ich comeback został w porę powstrzymany i Astralis wybroniło się na własnej mapie wynikiem 16:10.

Mecz przeniósł się na decydującą mapę, czyli Cache. Tam Dignitas rozpoczęło po stronie terrorystów i wygrało aż 5 rund, zachowując sporo pieniędzy na później. Ich dominacja nie trwała długo i Astralis szybko przejęli inicjatywę, wygrywając aż 7 rund z rzędu, następnie przegrywając jedną, zerując finanse przeciwnika w następnej i w końcu doprowadzając połówkę do wyniku 9:6.

Druga połówka była nieco bardziej wyrównana i tam walka toczyła się do samego końca, gdy w trzydziestej rundzie Astralis wyszli na prowadzenie wynikiem 16:14 i wyeliminowali Dignitas z turnieju. To oznacza, że Duńczyków już jutro o 10:00 czeka ćwierćfinał z Virtus.pro.

Wszystkie informacje na temat majora znajdziecie w zakładce „ESL One” na górze strony.