Poznaliśmy dwie ostatnie drużyny, które już jutro zagrają o finał ESL Pro League. Tymi będzie Ninjas in Pyjamas oraz FURIA, która zdeklasowała dziś Duńczyków z Astralis.
Jeszcze przed rozpoczęciem minionych już ćwierćfinałów mało kto brałby pod uwagę porażkę Astralis. Jednak wspominaliśmy o formie ekipy z Danii, która jest zagadką. Dzisiaj jednak wszystko się wyjaśniło, wszak druga ekipa świata została upokorzona przez FURIĘ.
W pierwszym ćwierćfinale Complexity przegrało z Ninjas in Pyjamas. Valentin “pozion” Vasilev i spółka dobrze rozpoczęli całe spotkanie, bo wygrali stosunkowo trudnego Mirage’a, w którym potrzebna była dogrywka. Szwedzi jednak nie złożyli broni na Overpassie, gdzie po pierwszej połówce przegrywali 4:11. Strona antyterrorystów okazała się zbawieniem, ponieważ to właśnie w niej NiP ruszyło po zwycięstwo i rzutem na taśmę udało się przedłużyć stan rywalizacji. Dopiero na Inferno obu zespołom zabrakło nieco tlenu i nie podziwialiśmy już tak wyrównanej walki. Nicolas “Plopski” Gonzalez Zamora wraz z kolegami wygrali tę arenę do dziewięciu.
Szczególnie wiele będzie się teraz mówić o Astralis, które uległo FURII. Ekipa ze Skandynawii, która na ten moment zajmuje drugą lokatę w światowym rankingu HLTV nie miała niczego do powiedzenia na żadnej z rozgrywanych map. Nicolai “device” Reedtz i spółka najpierw przegrali Vertigo do dziesięciu, a Traina uwaga: do dwóch!
Astralis oraz Complexity zakończyły swoją przygodę z trzynastym sezonem EPL-a na miejscach 5-6. Natomiast już jutro czekają nas półfinały, gdzie w pierwszym Gambit spotka się z NiP-em, a Heroic rywalizować będzie z FURIĄ.
Piątkowe wyniki spotkań ESL Pro League prezentują się następująco:
Complexity 1:2 Ninjas in Pyjamas – Mirage 19:17, Overpass 14:16, Inferno 9:16
FURIA 2:0 Astralis – Vertigo 16:10, Train 16:2
.@NIPGaming i @Furia zwyciężają swoje spotkania i już jutro zmierzą się w półfinałach #ESLProLeague! 🔥 pic.twitter.com/Fzjd0Oec1u
— ESL Polska (@ESLPolska) April 9, 2021