Respawn.pl

Astralis zwycięża w Wielkim Finale ósmego sezonu ECS! Połowa wygranych turniejów z tej serii należy do Duńczyków

Autor: Filip Woszczek

W tym starciu rozegrano aż trzy mapy. Po decydującym Dust2, Duńczycy w dominacyjnej formie pokonują amerykańskie Liquid. Tym samym, oznacza to już czwarty turniej z serii ECS wygrany przez tę drużynę!

Astralis 2-1 Liquid

15 Vertigo 19

16 Nuke 11

16 Dust2 8

Na Vertigo można było ujrzeć dosyć dominującą pierwszą połówkę ze strony Amerykanów. Mimo, że duża część rund przebiegała chaotycznie, pojawiało się wiele fragów z pistoletów. Reprezentanci teamu Liquid radzili też sobie w sytuacjach gdy przeciwnik posiadał przewagę liczebną. Duńczycy nie byli jednak przygotowani na tak dobrą dyspozycję rywali. Do gry wkroczyły także podsadzki ze strony Astralis, lecz nieskuteczne, ponieważ szybko były one kontrowane granatami. Podopieczni Danny’ego “zonica” Sørensena rozbudzili się w dalszej części spotkania, zgarniając rundę pistoletową. To rozpoczęło serię wygranych rund, a po pewnym czasie w tabeli widniał wynik 13:13. Wtedy ważne dwa fragi Keith’a “NAFa” Markovica przy użyciu P250, dały jego drużynie czternasty punkt. Mapa nie zakończyła się tak szybko, jak się spodziewano, ponieważ duńska ekipa “popchnęła” wynik do dogrywki. Tam nie udało im się zdobyć ani jednej rundy, więc pierwszy punkt mapowy powędrował do Liquid.

Kontynuację tego wyrównanego starcia na Nuke zapoczątkował Nicholas “nitr0” Cannella, gdy udało mu się rozbroić bombę w sytuacji 1 na 3. Duńczycy, korzystając z lekkiego rozluźnienia amerykańskiej ekipy gonili wynik z każdą rundą, wygrywając nawet w sytuacji 2 na 5. Zdolność przewidywania zagrań przeciwnika umożliwiła im zdobycie aż siedmiu rund po stronie atakującej. Wynik 11:7 zapowiadał zbliżające się zwycięstwo Liquid, ale okazał się też początkiem ich klęski. Ekipa Astralis nie pozwoliła na zakończenie tego spotkania na dwóch mapach i wygrała wszystkie pozostałe rundy, co oznaczało dogrywkę na Dust2.

Na decydującej mapie niewiele rund szło po myśli Amerykanów. Duńska formacja wyglądała na nie do zatrzymania po stronie terrorystów, tworząc miażdżącą przewagę przy stanie 12:3. Reprezentanci Liquid złapali nieco wiatru w żagle dopiero po przegranej pistoletówce. Niestety udało im się uzbierać zaledwie osiem punktów przed tym, jak Duńczycy unieśli puchar świętując zwycięstwo w ósmym sezonie ECS.

Klasyfikacja końcowa:

  1. Astralis – $225,000
    2. Liquid – $100,000
    3-4. fnatic – $50,000
    3-4. Evil Geniuses – $50,000
    5-6. MIBR – $25,000
    5-6. NiP – $25,000
    7-8. Sharks – $12,500
    7-8. AVANGAR – $12,500