Ostatnie internetowe eliminacje do turnieju dzikiej karty EPICENTER 2018 zakończył się wczoraj, a to oznacza, że znamy już wszystkich rywali Virtus.pro w drodze na imprezę główną od Epic Esports Events.
Jako ostatnie do walki ruszyły zespoły z regionu Wspólnoty Niepodległych Państw, gdzie kibice mieli okazję zobaczyć w akcji drużyny, które jeszcze niedawno walczyły na FACEIT Major 2018 London. Celem dla ośmiu formacji było pierwsze miejsce gwarantujące grę w Park of Legends Ice Palace.
Za naszą wschodnią granicą najlepsi okazali się reprezentanci AVANGAR, którzy zawody w piątek zaczęli rywalizację od zwycięstwa z forZe. Dzień później Timur “buster” Tulepov i spółka nie dali żadnych szans Team Spirit i dzięki zwycięstwu 2:0 awansowali do wielkiego finału. Tam spotkali się z Imperial, które było w stanie urwać tylko jedną mapę.
Turniej dzikiej karty zostanie rozegrany w Moskwie, dzień przed startem głównych spotkań. Obecnie na liście uczestników mamy pięć ekip, ale w akcji zobaczymy tylko cztery, ponieważ organizatorzy zdecydowali się, że zespół z najlepszym miejscem w rankingu HLTV.org nie będzie musiał walczyć, a bezpośrednio zapewni sobie awans. Na ten moment tym zespołem jest ENCE, natomiast AVANGAR, Virtus.pro, Swole Patrol i 5Power Gaming czekają pojedynki na serwerze. Tylko dwie najlepsze piątki zostaną nagrodzone.
EPICENTER 2018 odbędzie się w dniach od 23 do 28 października. Osiem ekip, w tym FaZe Clan, Team Liquid, Natus Vincere i Mousesports.
