W końcu mamy polską drużynę w zamkniętych kwalifikacjach do MSI MGA 2019. AVEZ pokonując w nocy 2:1 The Final Tribe zajęło miejsce w czołowej dwójce otwartych kwalifikacji i dzięki temu przechodzi do następnego etapu.
Turniej MSI MGA 2019 to szansa dla mniejszych zespołów na zaistnienie na poważnej scenie i powalczenie o dużą pulę nagród – 60 tysięcy dolarów. W poprzednich otwartych kwalifikacjach bliscy szczęścia byli gracze MegaWensza9, którym zabrakło jednego zwycięstwa do awansu. Teraz do ostatniej tury otwartych kwalifikacji stanęło wiele polskich zespołów, a wśród nich takie drużyny jak Illuminar, Izako Boars, adwokacik czy Youngsters.
Niestety już po pierwszej rundzie 1/64 finału z turnieju odpadli gracze adwokacika i Youngsters, a także jedenaście innych polskich zespołów. Drużyna SZPERA przegrała 14:16 z carristoESPRAG. Warto jednak zaznaczyć, że Polacy chwilę wcześniej pokonali ad hoc na start trzeciego sezonu LOOT.BET i mało brakowało, a spóźniliby się na spotkanie z carristo. Drużna Jarosława “pasha” Jarząbkowskiego zaś odpadła z grenplade, przegrywając 12:16. Do następnego etapu przeszły m.in. Illuminar (wolny los), AVEZ (16:11 vs stfubots), Pompa Team Black (16:7 vs VivaLa) czy Izako Boars (16:9 vs formaNERVOSA)
Po 1/32 finału w grze pozostało już tylko cztery zespoły z Polski. Na tym etapie z turniejem pożegnali się Izako Boars, którzy przegrali 14:16 z kattt. Odwrotnym rezultatem zakończył się mecz Pompy Team Black z K0VA. Illuminar i AVEZ pewnie wygrali swoje spotkania.
1/16 finału zebrała koleje żniwa. Na tym etapie los złączył AVEZ z EX5, przez co doszło do bratobójczego pojedynku. Zwyciężyła ekipa ponczka wynikiem 16:13, Illuminar zaś pokonało ANMEHS 16:12. Pompa Team Black po zaciętym meczu przegrało z WtilvirammereseaOPEN 20:22.
W 1/8 finału mieliśmy zatem już tylko dwie drużyny: AVEZ i Illuminar. Obie pokonały swoich rywali bez większych problemów.
W ćwierćfinale otwartych kwalifikacji doszło jednak do kolejnego polskiego meczu – AVEZ wygrało z Illuminar 16:9 i tym samym drużynę cranka czekało spotkanie przeciwko The Final Tribe o miejsce w zamkniętych kwalifikacjach. Warto dodać, że Polacy grali w nieco eksperymentalnym składzie z Piotrem “morelz” Taterką, który wczoraj opuścił PACT i z Kacprem “Killkapi” Wierzewskim.
Mecz o awans
Starcie pomiędzy AVEZ a TFT miało odbyć się w systemie BO3. Szwedzko-amerykańsko-brytyjski skład wybrał na pierwszą mapę Dust2, na którym lepiej zaczęli Polacy, którzy wygrali pierwsze trzy rundy. Później jednak The Final Tribe świetnie prezentowało się po stronie atakującej, doprowadzając do wyniku 8:7. Po zmianie stron AVEZ wygrało ponownie pistoletówkę, jednak zaprzepaściło szansę na zbudowanie sobie przewagi, przegrywając rundę force przeciwnika. The Final Tribe w rolach CT czuło się jeszcze lepiej i szybko zamknęło mapę wynikiem 16:11.
Drugą mapą był Mirage. Tym razem role się odwróciły – to The Final Tribe wygrywało rundy pistoletowe, a AVEZ pozostałe kolejne. Dzięki takiemu rozwojowi spraw, już po pierwszej połowie Polacy wygrywali 10:5. Po zmianie stron dali rywalom podejść na odległość dwóch punktów, jednak w porę się obudzili i ostatecznie zakończyli spotkanie wynikiem 16:13.
Decydującą mapą był Train. Tu z kolei Ośmiornice świetnie weszły w mecz i po kilkunastu minutach prowadziły już 5:1, grając po stronie atakującej. Nawet chwilowa zwyżka formy rywali nie pozwoliła im na wygranie pierwszej połowy. Po zmianie stron AVEZ kontynuowało swoją świetną grę, tym razem jako CT i przy wyniku 14:9 wydawało się, że może być już po meczu. TFT jednak nie zamierzało się tak łatwo poddawać i zdołało doprowadzić do wyniku 13:14. Polacy jednak opanowali nerwy w końcówce i tym samym wygrali 16:14. Warto dodać, że najwyższym ratingiem na wszystkich trzech mapach może pochwalić się morelz (1.28). Tym samym AVEZ zagra 3 sierpnia na zamkniętych kwalifikacjach do MSI MGA 2019. Polacy nie są tam na straconej pozycji, bowiem na ośmiozespołowym turnieju najwyżej zestawioną drużyną w światowym rankingu jest Heretics (59. miejsce).
