Pierwsze spore zaskoczenie w Krakowie. Reprezentanci BIG pokonali FaZe Clan w pięknym stylu na Inferno wynikiem 16:8.
Po szybkiej wymianie fragów runda pistoletowa wpadła na konto graczy FaZe Clanu, którzy rozpoczynali po stronie antyterrorystów. Kolejny raz dzisiaj w grze widzieliśmy Inferno.
Nikola “NiKo” Kovac i spółka poszli za ciosem, budując przewagę nad rywalem i stale niszcząc jego sytuację ekonomiczną. Podopiecznym BIG nie sprzyjał również fakt, że grali po teoretycznie trudniejszej, wymagającej więcej akcji stronie terrorystów.
Po pierwszych rundach spotkanie zanosiło się na dość jednostronne, ale ekipa Fatiha “gob b” Dayika szybko zadbała o to, żeby widzowie nie mieli powodów do nudy. Niemcy zaczęli odrabiać straty – wkrótce tabela wyników wskazywała 4:4, a po kolejnej wymianie rund – 6:6. Połówka zakończyła się wynikiem 7:8 z minimalną przewagą BIG.
W drugiej połówce miłym zaskoczeniem była dobrze układająca się gra reprezentantów BIG, którzy do tego meczu podeszli z plakietką underdoga. Niemcy nie tylko elegancko wygrali rundę pistoletową, ale i wyszli na sporą przewagę nad przeciwnikiem – 7:14.
Gracze FaZe Clanu nie poddali się bez walki – wykorzystali trzecią przerwę taktyczną, aby omówić swoje błędy. To nie wystarczyło, aby odrobić straty i reprezentanci BIG ostatecznie triumfowali 16:8.
FaZe Clan vs. BIG
8:16 (Inferno)
Więcej informacji o PGL Major Kraków 2017 przeczytacie w naszym wademekum.
Mecze PGL Major Kraków 2017 można oglądać na streamie Piotra „Izaka” Skowyrskiego oraz oficjalnym kanale PGL.
