Za nami dwa ostatnie piątkowe spotkania na Intel Extreme Masters Katowice. Z rozgrywkami pożegnali się już reprezentanci BIG, a Spirit zapewniło sobie grę w fazie pucharowej.
BIG nie uciekło od topora G2 i pożegnało się już z IEM Katowice. Niemiecki zespół nie popisał się w spotkaniu na międzynarodową formację, mimo że w pewnym momencie prowadził aż 7:3 na Inferno. Wtedy jednak gra nieco się posypała, przez co przed zmianą stron ekipa Johannesa “tabseNa” Wodarza przegrywała 7:8. Po przejściu do terrorystów BIG wygrało trzy pierwsze rundy, aby przegrać wszystkie kolejne i ostatecznie oddać rywalom Inferno wynikiem 16:10.
Następnie zespoły przeniosły się na Mirage, gdzie lepszy start zaliczyli gracze G2. Zespół Nikola “NiKo” Kovača wygrał pierwsze trzy rundy i następnie został zdominowany przez niemiecką formację, która doprowadziła do remisu, a nawet uciekła na czteropunktowe prowadzenie. Ostatecznie po pierwszej połowie na tablicy wyników widniało 10:5 dla BIG. Po zmianach stron rywalizacja całkowicie się zmieniła, bowiem to wtedy G2 zaczęło dominację i wygrało całe drugą mapę 16:12.
G2 vs BIG – 2:0
- Inferno – 16:10
- Mirage – 16:12
W tym samym czasie Spirit walczyło z Heroic o awans do finału górnej drabinki i miejsce w fazie pucharowej. Rosyjski zespół prezentuje znakomitą formę i po dwóch mapach pokonał Duńczyków. Najpierw ekipa Leonida “choppera” Vishnyakova wygrała na Inferno do dwunastu, a następnie zamknęła spotkanie na Nuke do czternastu.
Spirit vs Heroic – 2:0
- Inferno – 16:12
- Nuke – 16:14
Jeżeli chcecie być na bieżąco z Intel Extreme Masters Katowice to polecamy zajrzeć do naszej specjalnej relacji.
