Dla Boltza był to szczególnie dziwny, a zarazem szczególnie ważny rok. Z jednej strony świetne wyniki, z drugiej zamieszanie, które jednak nie przeszkodziło mu zająć zaszczytnego, osiemnastego miejsca wśród najlepszych graczy roku.
Z podupadającym w minionych dwunastu miesiącach Immortals, Boltz nie wygrał żadnego znaczącego turnieju, acz dość często plasował się na drugim miejscu. Szczególnie ważnym rezultatem był tu srebrny medal na PGL Major Kraków – turnieju, który zaskoczył wszystkich i w finale postawił po obu stronach barykady dwa totalne “underdogi” całej imprezy. Zaraz po Majorze, drużyna się posypała. Podobne problemy wystąpiły w koleżeńskim SK Gaming. Brazylijczycy musieli znaleźć kogoś na miejsce Felpsa. Zdecydowali się więc na Boltza i – jak widać po wynikach – był to strzał w dziesiątkę.
Wspólnie z SK Gaming, Boltz wygrał w trzech ważnych turniejach tego roku. BLAST Pro Series z pulą sięgającą 250 000$, EPICENTER 2017 z ok. 500 000$ w nagrodach (gdzie w prawdopodobnie najgorętszym finale 2017 roku pokonali Virtus.pro) oraz na finałach ESL Pro League Season 6 z 750 000$. Powiedzieć, że Brazylijczyk spisał się nieźle, to jak nie powiedzieć nic.
Więcej statystyk, przygotowanych oczywiście przez serwis HLTV.org, odnajdziecie na poniższej infografice.
