Po odejściu Pawła “byali” Bielińskiego z Virtus.pro gorący jest temat nowej drużyny Polaka. Łączony z mousesports gracz radzi sobie obecnie jednak całkiem nieźle! Jego mix o nazwie Team Lose dzielnie brnie przez otwarte kwalifikacje do rozgrywek ECS!
Były gracz Virtus.pro nie pozwala sobie na stagnacje kariery. Mimo iż obecnie nie ma on swojej drużyny to nadal jest aktualny na polskiej scenie. Występuje on w różnych mixach z często bardzo pozytywnymi skutkami. Kilkanaście dni temu razem z DEEZ NUTS udało mu się dojść do zamkniętych kwalifikacji Polskiej Ligi Esportowej. Dzisiaj Bieliński walczył o kolejny sukces, czyli o możliwość kwalifikacji do sezonu szóstego rozgrywek ECS.
Skład Team Lose:
- Paweł “byali” Bieliński
- Michał “Luz” Bugaj
- Konrad “EXUS” Jeńczeń
- Patryk “Sidney” Korab
- Kamil “Sobol” Sobolewski
Byali wraz ze swoją drużyną rozegrali dziś sześć spotkań. Począwszy od 1/256 po 1/128 i 1/64 ów mix pokonywał na swojej drodze mniej znane drużyny, o tyle w dalszych fazach wyeliminowali ekipy takie jak ENCE (19:17), 3DMAX (16:10), a w meczu o ćwierćfinał pokonali na mapie de_cache bułgarską drużynę BZ w stosunku 22:20. Następne spotkanie Polacy rozegrają już dziś o godzinie 15, gdzie w formacie BO3 podejmą Endpoint.
Celem tych meczów jest udział w Challenger Cup rozgrywek ECS, które będą bezpośrednią szansą na dostanie się do głównej ligi. Polacy muszą wygrać dzisiaj dwa mecze (ćwierćfinał i półfinał), aby móc się później zmierzyć już podczas wyżej wspomnianego etapu z drużynami takimi jak Gambit, czy też LDLC.
