Respawn.pl

Było blisko… Styl Dunów nie zagra na DreamHacku Open January

Autor: Krzysztof Sarna

Było naprawdę blisko… StylDunów po trzymapowym boju przegrał z HellRaisers i tym samym nie zagra na DreamHacku Open January.

Mecz o awans do DreamHacka Open January rozpoczęliśmy od wyboru Polaków, czyli Mirage’a. Paweł “byali” Bieliński i spółka wygrali cztery premierowe odsłony, ale HellRaisers zaczęło nawiązywać kontakt (4:3). Dalej jednak już za wiele do powiedzenia nie mieli zawodnicy ukraińskiej organizacji, ponieważ StylDunów kapitalnie spisywał się w ataku, gdzie Maciej “Luz” Bugaj łącznie w pierwszej części zainkasował pięć entry fragów! Przed zmianą stron ekipa znad Wisły prowadziła pięcioma punktami. Po wznowieniu polski miks po prostu przejechał się po przeciwniku i już tylko jedna mapa dzieliła go od udziału w głównym turnieju. 

Następnie przenieśliśmy się na Dusta, jednak na nim role zdecydowanie się odwróciły. HR z rundy na rundę się rozpędzało, a wyróżniającym się zawodnikiem był kalinka. Pierwsza część zakończyła się wynikiem 11:4, natomiast w drugiej Polacy wygrali tylko dwie odsłony, przez co doszło w ogólnym rozrachunku do wyrównania.

Decydującą areną były pociągi, które bardzo dobrze wystartowały dla HellRaisers, które grało po stronie broniącej. Po upływie czasu zawodnicy Rustama “TsaGa” Tsagolova prowadzili już 9:1. Polakom jednak udało się nieco zmniejszyć straty i w ostateczności przed zmianą stron do przeciwnika tracili siedem oczek. Gdy jednak StylDunów objął perspektywę antyterrorystów, udało się zwyciężyć trzy rundy z rzędu, ale MICHU i spółka nie zdołali kontynuować zwycięskiej passy. HR wygrało pięć kolejnych odsłon i było po meczu. 

StylDunów 1:2 HellRaisers – Mirage 16:7, Dust2 6:16, Train 7:16

Tym samym HellRaisers awansowało na DreamHacka Open January. Start tego wydarzenia zaplanowano na 27 stycznia, a w łącznej puli nagród zastaniemy siedemdziesiąt tysięcy dolarów. Na drodze Nikolaja “kalinki” Rysakova i spółki stanie formacje jak BIG, Gambit, Evil Geniuses, Spirit, Sprout, forZe oraz FunPlus Phoenix. Na ten moment nie znamy jeszcze podziału na grupy.

Polakom natomiast należą się wielkie brawa i szacunek, ponieważ dali z siebie wszystko i kapitalnie rozpoczęli 2021 rok. Oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia i liczymy na jeszcze więcej!